KKO: Drugi z rzędu remis Darzboru w Szczecinku. Porażka Wielimia

Oba szczecineckie zespoły w Koszalińskiej Klasie Okręgowej, po spotkaniu derbowym dostały dość widocznej zadyszki. Darzbór w dwóch kolejnych meczach ugrał tylko 2 punkty, Wielim jeszcze mniej, bo tylko 1. 

W środę (15 maja) gracze Darzboru podejmowali zespół z dolnych rejonów tabeli Sławę Sławno. Od pierwszych minut, gra gości wskazywała, że dla nich szczytem osiągnięć będzie wywieziony ze Szczecinka remis. Po 90 minutach meczu  plan ich się powiódł - uzyskali cenny dla nich wynik 0:0. Mimo że więcej z gry mieli miejscowi, to tym razem brakowało im dozy szczęścia, ponieważ dwukrotnie gości przed utratą gola ratował słupek, a dwukrotnie piłkę z linii bramkowej wybijali obrońcy ze Sławna.- Goście okazali się lepszym zespołem niż myślałem- powiedział po meczu trener Krzysztof Bernatek.- Nam zabrakło odrobiny szczęścia. Z drugiej strony, takie mecze u siebie jak ten, trzeba wygrywać- dodał trener. 

Skład Darzbóru: Dykas- Brodowicz, Kusiak, Kozanecki, Jurjewicz, M. Góra, Sadzik (82. Ludwiczak), Jabłoński, Kaszczyc, Sz. Góra, Hałuszka. Drużyna Sławy już w sobotę (18 maja) kolejny raz zawita do Szczecinka, by tym razem zmierzyć się z Wielimiem.

Wielim zaś już po początkowym kwadransie przegrywał w Biesiekierzu z Wybrzeżem 0:3.- Chłopaki wyszli na mecz mało skoncentrowani i… nieszczęście gotowe. Dwa z tych 3 goli strzeliliśmy sobie praktycznie sami- powiedział Tematowi kapitan drużyny Dawid Socha, z powodu kontuzji siedzący tym razem na ławce.- W drugiej połowie ruszyliśmy na gospodarzy, odrobiliśmy dwa gole, ale oni nas raz skutecznie skontrowali i było praktycznie po meczu. Udało się nam jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, ale ostatecznie ulegliśmy 3:4- dodał Socha. 

Gole dla Wielimia strzelili: P. Jakimiec (karny), oraz W. Gersztyn i P. Butkiewicz. Po tych spotkaniach przewaga Wielimia nad Darzborem w tabeli zmalała do 1 punktu.

Foto: Mecz Darzbór – Sława Sławno.