
Ciężkie jest życie kibica piłkarskiego, który wiernie dopinguje swoją drużynę. Na meczach nie zawsze fani kibicują kulturalnie. Zdarza się, że emocje biorą górę, wtedy często obrażają sędziów i drużynę przeciwną. Właśnie z tego powodu ze stadionu został wyproszony kibic podczas meczu MKP - Olimp Gościno, odbywającym się na Stadionie Miejskim w Szczecinku [POSŁUCHAJ].
Jak już informowaliśmy, w sobotę 6 sierpnia, MKP Szczecinek rozpoczął sezon 2022/2023. W meczu z Olimpem Gościno padł przy Piłsudskiego remis 3-3, a szczecinecczanie przegrywali w pewnym momencie już nawet 0-3. W ostatnich sekundach zdołali wyrównać. Jednak końcówki meczu nie było dane już zobaczyć kibicowi MKP, który zajmował małą trybunę od strony jeziora. Krzyczał na sędziów i kwestionował ich decyzje, nazywał ich "pajacami", choć akurat był to tylko "grzeczniejszy" zwrot z jego strony. Dostało się też PZPN-owi i drużynie przeciwnej.
Przez chwilę nawet rezerwowi piłkarze Olimpu dyskutowali z rozemocjonowanym kibicem ze Szczecinka (który swoją drogą "kibicował" w ten sposób nie pierwszy raz - czasem z trybun, czasem zza płotu). W pewnym momencie fan, który za bardzo przeżywał to, co się dzieje na boisku, został przez ochronę wyrzucony ze Stadionu Miejskiego. I nie było to łatwe. Tłumaczył się tym, że tylko kibicuje i tak reaguje na decyzje sędziów. Został pouczony, by kibicować w bardziej kulturalny sposób. Warto pamiętać, że doping połączony z obrażaniem sędziów i drużyn rywali, ma miejsce na całym świecie. Z tą jednak różnicą, że pełnego sektora nie da się wyprosić ze stadionu ;)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To, że kibic kwestionuje decyzje sędziego na boisku to zjawisko stare, jak mecze piłkarskie. Przyzwolenie na totalny brak kultury, to kwestia kilkunastu lat. Brak poczucia wstydu za takie zachowanie od 2015 roku, ulicznych protestów z różnymi wulgaryzmami. Brak tolerancji dla takich zdarzeń... no to Szczecinek może być prekursorem. Brawo.
Na pewno " TATUŚ" swoich dzieci . Ciekawe. Skąd taka dzicz się bierze ?. Może z .... domu ?.
A może z PiS-u?
Ten człowiek wielokrotnie był już upominany przez innych kibiców i ochronę, przed meczem zaopatruje się w Biedronce, następnie nabiera odwagi i zaczyna koncert. Ciekawe czy bez alkoholowego wspomagania będzie takim wytrawnym znawcą piłki nożnej i jej przepisów.Hehehe.
Kto pamieta Kostka i Julka,to byli dopiero kibice.