
Zwykle, gdy wezwie się karetkę pogotowia i trzeba dojechać do szpitala, do transportu osoby chorej wystarczają nosze i załoga karetki. Zupełnie inaczej było dziś ok. godz. 16.30 w jednym z bloków przy ul. Mariackiej w Szczecinku. Do ewakuacji chorego, ważącego 300 kg mężczyzny, zostały wezwane dwie karetki pogotowia i dwie straże pożarne. Trzeba było demontować drzwi na klatce schodowej. Do transportu na SOR posłużyła… przyczepa do przewozu koni.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Taki artykuł wstyd napisać. Aż niesmaczne