
Trwa udana passa juniorów starszych Akademii Piłkarskiej ze Szczecinka. Podopieczni Krzysztofa Siemaszki odnieśli w sobotę 26 kwietnia w Szczecinku, trzecie z kolei zwycięstwo. Tym razem pokonali sąsiada z tabeli Błękitnych Stargard 4:2 (0:0). Trzy gole dla akademików strzelił Mateusz Góra (w tym jeden z karnego), a jednego dołożył Cezary Palus. Warto dodać, że od 43 minuty gospodarze grali w osłabieniu po czerwonej kartce jednego ze swoich graczy.
- Był to dobry mecz w naszym wykonaniu pod względem taktycznym - powiedział po meczu trener Siemaszko.- Obawiałem się, co prawda, po czerwonej kartce jednego z naszych graczy, że ten plan taktyczny się zawali. Jednak po drobnych korektach w ustawieniu udało się nam zniwelować brak gracza. Wybijaliśmy rywali z uderzenia i staraliśmy się przejąć inicjatywę. Udało się to nam w pełni. Cieszę się z trzeciej kolejnej wygranej, która może świadczyć, że zespół jest dobrze przygotowany pod względem taktycznym, szybkościowym i wytrzymałościowym. Drużyna jest zdyscyplinowana. Na treningach prawie komplet graczy. To cieszy i dobrze wróży na przyszłość - zakończył trener.
Sromotnej porażki 0:7 (0:4) ze Sławą Sławno doznali juniorzy młodsi Akademii w sobotnim meczu rozegranym w Szczecinku.
- Drużyna ze Sławna to lider tabeli, przewyższająca zdecydowanie wszystkie ekipy w tej lidze- mówił po meczu trener drużyny AP Szczecinek, Grzegorz Zagierski.- Zespół gości jest umiejętnie i dobrze prowadzony przez kilka lat. Mają znakomitą frekwencję na treningach i to robi swoje- dodał trener. )zp_
Foto: Mecz juniorów starszych AP Szczecinek- Błękitni Stargard.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak zerknąłem wstecz to chyba rocznik 98 wygrywał z rocznikiem 98 Sławy Sławno do tej pory. W każdym turnieju oraz w lidze zespół Sławna nawet się nie zbliżył do Akademii. A teraz trener mówi iż oni są bardziej wytrenowani. To skoro było dobrze to Pan trener może niech trenuje 5 razy w tygodniu i może wygra i dorówna rywalowi.