
Sobotnia wygrana Darzboru w Szczecinie ze Stalą odbiła się szerokim echem, zwłaszcza wśród kibiców i sympatyków piłki w Szczecinku. Na różnych forach internetowych trwa ożywiona dyskusja na ten temat. Wielu zastanawia się co tak naprawdę miało wpływ na taki, a nie inny wynik. Trener Darzboru Karol Sadzik widzi to jednoznacznie: -„Jadąc na mecz, czułem i wierzyłem, że możemy wygrać. Takie też przesłanie przekazałem chłopakom i z taką też wiarą wyszliśmy na boisko. Mówię wyszliśmy, bo przecież jestem jednym z członów tego zespołu (grający trener- dop. red). Nie od dziś wiem, że wiara w zwycięstwo, to więcej niż połowa sukcesu- dodaje trener.
- Nie możemy jednak popadać w hurra optymizm, bo przed nami daleka droga do końcowego celu, jakim jest utrzymanie w IV lidze. Mogę tylko zapewnić, że w każdym meczu będziemy grali o komplet punktów i żadnemu rywalowi nie odpuścimy- kończy trener. Nie byłoby pewnie tego zwycięstwa bez nowych graczy, którzy zasilili zespół. Są wśród nich tacy, którzy grali już w Darzborze i teraz tylko się kibicom przypominają, ale są też tacy, których nazwiska niewiele mówią znawcom futbolu w regionie.
W Szczecinie w pierwszym składzie wystąpiło aż 8 z nowych graczy: Marcin Kaszczyc (rocz. 1991)-powrót do drużyny, Adam Jabłoński (88)-wypożyczony z Korala Dębnica, Karol Sadzik (1986)- ostatnio grał w Mechaniku Bobolice, Łukasz Kościan (1986)- poprzednio Czarni Czarne, Paweł Wojciechowski (1990)-poprzednio Mewa Resko, Paweł Łacko (1988)- ostatnio Piast Człuchów, Kamil Maksymilian Łazarewicz (1994)- wychowanek Bałtyku Koszalin, Kazimierz Misztal (1984)- poprzednio Mechanik Bobolice. Jest jeszcze w tym gronie jeden całkowicie nowy gracz, a mianowicie Michał Gawryś (1989)- ostatnio wolny zawodnik. (zp)
Foto: W środku z piłką, grający trener Darzboru, Karol Sadzik.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie