Reklama

IV liga: Utrzymanie realne, szczęście potrzebne

08/06/2014 08:57

Obaj szczecineccy IV-ligowcy do końca walczą o utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej. Na dziś jest już pewne, że IV ligę opuszczają Odrzanka i Kłos. Dwaj kolejni spadkowicze wyłonieni zostaną z trójki: Sarmata (30 pkt), Darzbór (30 pkt) i Wielim (29 pkt). Po 29 kolejce bardzo bliski tego utrzymania jest Darzbór, któremu w ostatniej serii gier wystarczy nawet minimalne zwycięstwo u siebie na Sarmatą Dobra. Wielim jest w gorszej sytuacji, bo choć też nie stracił szans, to oprócz wyjazdowego zwycięstwa z Raselem Dygowo, potrzebny jest mu remis w meczu Darzbór – Sarmata. Czy takie rozstrzygnięcia są możliwe? Dopóki piłka w grze… 

W przedostatniej kolejce Darzbór pokonał w Szczecinie Hutnika 2:1 (1:0), po golach Wojciechowskiego z karnego i Kościana.

- Wysoka temperatura i duszne powietrze sprawiły, że mecz toczył się w wolnym tempie - mówi trener Karol Sadzik.- W I połowie mieliśmy kontrolę nad wydarzeniami na boisku i strzeliliśmy gola. W II części trochę odpuściliśmy i zaraz mieliśmy kłopoty, bo gospodarze wyrównali. Jednak ostatnie słowo należało do nas - dodał grający trener.- Co do szansy utrzymania, to podchodzę do tego bardzo ostrożnie. Szansa jest ogromna, zrobiliśmy już bardzo dużo. Pozostał nam ostatni krok. Zależy nam bardzo i mocno w to wierzymy, ale wszystko będzie wiadomo dopiero w sobotę 14 czerwca - podsumował Sadzik. 

Darzbór: Shapoval- Jurjewicz, Brodowicz, Kusiak, Szydlak, Wojciechowski (71. Podolańczyk), Misztal, M. Góra, Sadzik, Siemaszko (77. Moroza), Kościan.

Kolejne punkty wywalczyli także gracze Wielimia, którzy w Szczecinku pokonali Dąb Dębno 2:1 (1:0). Gole strzelili: Górny i W. Gersztyn. 

Mecz był dość szybki, ze sporą ilością sytuacji podbramkowych z obu stron. Kiedy kończyła się pierwsza połowa, rajd przez niemal pół boiska wykonał Mateusz Górny. Przedryblował po drodze 4 rywali i w sytuacji sam na sam nie dał najmniejszych szans golkiperowi z Dębna. Goście wyrównali w 79. minucie po strzale z rzutu wolnego, ale ostatnie słowo należało do miejscowych, którzy dwie minuty przed końcem spotkania za sprawą W. Gersztyna strzelili zwycięskiego gola.

- Uważam, że zasłużyliśmy na ta wygraną i przynajmniej o tego jednego gola byliśmy lepsi od rywali- mówił trener Michał Ponichtera.- Gramy do końca ambitnie i mimo niewielkich szans na utrzymanie wciąż wierzymy, że wszystko zdarzyć się może - dokończył trener. Wielim: Pilich – B. Knajdrowski, Socha, Nowicki, Boderek, B. Gersztyn (56. Duda), Malczyk (77. M. Knajdrowski), Butkiewicz ( 68. T. Spryszyński), Jakimiec, Górny, W. Gersztyn (89. Bieguński).

Mecz Okręgówki Regionalnej w Barwicach z Błoniami 4:4 (3:3) niespodziewanie zremisowali Błękitni Szczecinek. Gole dla Błękitnych: Apanel 2 oraz Droszcz i K. Kaszubowski (bramkarz) z karnego. – Było to szalone spotkanie- mówi prowadzący Błękitnych, Krzysztof Stasiak.- Nawet, gdyby mecz zakończył się wynikiem 8:8, nikogo nie powinno to dziwić, ponieważ tyle było okazji z obu stron. Oba zespoły głównie atakowały, zapominając całkowicie o obronie. Graliśmy, jak to się mówi w gwarze piłkarskiej „radosny futbol”- zakończył Stasiak.

 

Foto: Mecz Wielim – Dąb.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do