Reklama

Grzanie będzie, jak będzie trzeba

21/09/2015 04:54

Po fali kilkutygodniowych upałów, ostatnie dni przyniosły niespodziewane ochłodzenie i sprawiły, że z dna szafy musieliśmy wydobyć nieco cieplejsze, jesienne ubrania. I choć przed nami jeszcze kilka ciepłych dni to synoptycy ostrzegają, że to już ostatnie „podrygi” odchodzącego lata. Część mieszkańców, zwłaszcza wieczorami, coraz tęskniej spogląda w stronę domowych – póki co jeszcze lodowatych – kaloryferów. Wkrótce jednak się to zmieni. Jak zapewniają nasi ciepłownicy, do nadchodzącego jesienno-zimowego sezonu są w pełni przygotowani.

- Możemy ruszyć w każdej chwili – zapewnia Marek Szabłowski, prezes Miejskiej Energetyki Cieplnej. – Jednak o tym, kiedy do naszych domów popłynie ciepło, decydują nasi odbiorcy, nie my. Każdego roku umowny sezon grzewczy zaczyna się 1 września, a kończy 31 maja. I w tym okresie każdy z naszych odbiorców ma prawo sobie życzyć ciepła i tego, abyśmy rozpoczęli jego dostarczanie. Jeśli ktoś udzieli nam takiego zlecenia i da sygnał, powiadamiając nas o tym, to w każdej chwili możemy ruszyć z dostawami tego ciepła. 

- Pierwsze takie sygnały już się powoli pojawiają. Część odbiorców już się zastanawia nad tym, aby zlecić uruchomienie dostaw. Ale jeszcze w tej chwili nie ma poborów ciepła, choć lada dzień mogą już się pewnie pojawić – kontynuuje prezes MEC-u. – Normalnie, tak jak to było w poprzednich latach, już pewnie byśmy rozpoczęli dogrzewanie, ale ostatnie dwa ciepłe dni wstrzymują chwilowo tę decyzję. Myślę, że jak tylko znów nieco się ochłodzi, ruszymy z grzewczym sezonem. Sieć ciepłownicza jest uzupełniona, także czekamy w gotowości tylko na sygnał od naszych odbiorców.

Przypomnijmy także, że tegoroczne rachunki za ogrzewanie będą znacznie niższe, niż w poprzednich latach. Dzięki niewygórowanej cenie opału, średni spadek cen za dostawy ciepła ogółem - niezależnie od tego, czy ciepło dostarczane jest za pośrednictwem kotłowni gazowych czy miałowych - wyniesie 4,18 %. Z kolei dla poszczególnych odbiorców spadek ten będzie wahał się w granicach od 4 do 6 proc. w zależności od grupy taryfowej dla kotłowni miałowych. Jednak odbiorcy zasilani z kotłowni gazowych muszą liczyć się z podwyżką na poziomie 10 proc. (wzrost ten jest bezpośrednio spowodowany wzrostem cen gazu).

- W ten wtorek otrzymaliśmy decyzję z Urzędu Regulacji Energetyki o obniżce .Ceny te zostały zatwierdzone, choć trudno jeszcze powiedzieć, kiedy dokładnie zaczną obowiązywać. Staramy się, aby nowy cennik wszedł w życie już od 1 października. Najpierw jednak musimy poczekać na publikacje w Dzienniku Urzędowym, ponieważ od tego momentu musi upłynąć jeszcze 14 dni. Jeśli zmieścimy się z terminami, to będziemy się starali, żeby te obniżki wprowadzić jak najszybciej. Obecnie mogę powiedzieć, że nowe ceny tak na 99 proc. będą wprowadzone już od 1 października – dodaje Marek Szabłowski.

(mg)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do