Reklama

Gala walk w Szczecinku. Polska wygrała z Włochami

11/12/2016 13:34

W sobotni wieczór, 10 grudnia, w hali sportowej przy ulicy Jasnej, już po raz piąty odbyła się prestiżowa gala K-1. Tym razem był to pojedynek pomiędzy reprezentacją Polski i reprezentacją Włoch. Przy okazji klub KSW Szczecinek świętował 25-lecie swojego istnienia. Gala z roku na rok przyciąga coraz większą publikę. Już w roku ubiegłym (Polska walczyła ze Słowacją) było mnóstwo kibiców, w tym roku - jeszcze więcej. Ale to akurat nie powinno dziwić: kick boxing to naprawdę widowiskowy sport, a oglądanie go na żywo jest o wiele ciekawsze niż w telewizji.

Sobotniego wieczora byliśmy świadkami 5 walk K-1, jednej walki bokserskiej i 5 walk w formule full-contact.

Gala walk w Szczecinku. Polska wygrała z Włochami from temat.szczecinecki on Vimeo.

>

 

 

Na sam początek zaczęły się przedwalki. Było ich łącznie cztery (były to na dodatek debiuty na ringu). Dawid Czapiewski (KSW Szczecinek) mierzył się z Kamilem Kaniewskim (KS Dragon Gorzów), Mateusz Jastrzębski (KSW Szczecinek) z Markiem Szczepańskim (Dragon), Alan Cybanek (KSW Szczecinek) z Erykiem Oraczem (Alkon Szczecin), a Bartłomiej Mięciuk (KSW Szczecinek) walczył z Samuelem Nowakiem (Czarny Smok Poznań). Te walki trwały dwie rundy po dwie minuty. Odbyła się również jedna walka bokserska. Wygrał w niej Paweł Osiński z Bałtyku Koszalin. Nie dał on szans Arturowi Rawskiemu (Smok Toruń). Najlepszym zawodnikiem przedwalk wybrano Bartłomieja Mięciuka z KSW Szczecinek. (Pojawił się tort z okazji 25-lecia istnienia KSW Szczecinek i statuetki dla Krzysztofa Pajewskiego i Zbigniewa Sołtysa. Na ringu zaprezentowały się także urocze dziewczyny z Cheerleader Wrocław, którymi zainteresował się nawet sam Marcin Gortat, koszykarz NBA. Zatańczą w lutym na meczu Washington Wizards w NBA. Swój talent zaprezentowała ponadto młoda podopieczna Wioletty Szydlak, Karolina Pietrzyk, która uprawia akrobatykę sportową.

Wreszcie przeszliśmy do meczu Polska - Włochy. Nie zabrakło oczywiście przedstawienia zawodników, trenerów i hymnów narodowych obydwu państw. Jedna walka trwała 3x2 minuty. W pierwszej z pięciu walk, Michael Toti w kategorii 57 kg walczył z Robertem Niedźwieckim z Kalisza. Na punkty, po dosyć zaciętym pojedynku, zwyciężył Włoch. W drugim starciu, w kategorii 71 kg, Bartosz Grat z KSW Szczecinek pokonał przez nokaut RSC w drugiej rundzie Francesco Derosę. Utytułowany Polak był zdecydowanie lepszy od swojego przeciwnika. Mieliśmy zatem remis w całym meczu. W trzecim pojedynku, na przeciw siebie stanęły kobiety. Emilia Czerwińska (Boxing Zielona Góra) walczyć miała z Michelą Patarini w kategorii 65 kg. I wygrała na punkty, wyprowadzając Polskę na prowadzenie. Samo starcie było lepsze w wykonaniu naszej rodaczki, trenerki personalnej. I wynik na pewno nie dziwi: Włoszka była liczona przez sędziego dwa razy. 

Przedostatnia walka to pojedynek Denisa Daniego z Jakubem Pokusą, wychowankiem KSW Szczecinek, a obecnie zawodnikiem KKS Poznań, w kategorii 71 kg. Gdy prowadzący wyczytał jego nazwisko, zapanowała na hali prawdziwa wrzawa. Pokusa wbił wręcz rywala w ring, był zdecydowanie lepszy i pewniejszy, a także lepiej przygotowany. Polak zwyciężył na głosy pewnie 3-0 i wiadome już było, że nasza reprezentacja wygra mecz z Włochami. Ostatnia walka to już tylko dopełnienie tego wieczora. Ale walka niezwykle ciekawa (w kategorii 75 kg) i wyrównana. Mimo, iż w pierwszej rundzie Roberto Tranquillo był zdecydowanie gorszy od Łukasza Treli z Zielonej Góry, to w kolejnej zaczął czuć się coraz lepiej i śmielej atakował reprezentanta Polski. Naszego zawodnika motywował i wspierał trener kadry narodowej, Radosław Laskowski. Minimalnie, na głosy wygrał biało-czerwony 2-1. Polska więc po raz kolejny wygrała mecz na gali K-1 kickboxing w Szczecinku. Tym razem szans nie mieli Włosi, przegrywając z silniejszymi gospodarzami 4-1. Najlepszym zawodnikiem wieczora w szeregach Italii, został Michael Toti. Wśród naszych reprezentantów wybór padł na Bartłomieja Grata. 

Gala została zorganizowana ponownie na najwyższym poziomie, a emocji sportowych nie brakowało.

 

Patryk Witczuk

 

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do