
Fryzjerki i kosmetyczki ze Szczecinka pokazują, że nie jest im obojętny los innych osób. Właśnie postanowiły pomóc swojej koleżance po fachu i przeprowadzą specjalną akcję charytatywną, by zebrać pieniądze na leczenie chorej na nowotwór Katarzyny Kizielewicz-Żyjewskiej.
Fryzjerki i kosmetyczki z naszego miasta postanowiły, że nie zostawią koleżanki z branży w potrzebie.
Katarzyna Kizielewicz-Żyjewska zachorowała na nowotwór złośliwy piersi z przerzutami na węzły chłonne. W lutym przeszła operację mastektomii, która miała ją finalnie wyleczyć, niestety z powodu przerzutów na węzły chłonne została poddana również chemii czerwonej i białej, co trwało ponad 3 miesiące. Z powodu słabego stanu zdrowia lekarze podjęli decyzję o przerwaniu chemioterapii i rozpoczęciu leczenia radioterapią.
Katarzyna Kizielewicz-Żyjewska codziennie zażywa leki, które pomagają jej znieść okropny ból kości. W Internecie założona została zbiórka pieniędzy. Każdy może pomóc.
- Jak sami wiecie to, co oferuje NFZ, nie jest wystarczające, aby mogła wrócić do normalnego życia. Jest zmuszona leczyć się również prywatnie, a wydatki mnożą się każdego dnia. Stosuje jednocześnie różne metody – naturalne, niekonwencjonalne oraz te niedostępne w Polsce. Zbiórka, którą organizuję, daje Kasi nadzieję na nową szansę w życiu
- informuje organizatorka zbiórki i zarazem przyjaciółka Katarzyny Kizielewicz-Żyjewskiej, Marzena Wiśniewska.
Swoją wielką akcję charytatywną postanowiły zrobić również fryzjerki ze Szczecinka. Odbędzie się ona już niebawem.
- Nożyczki w górę, pędzle w dłoń! Mamy siłę, razem jesteśmy w stanie przyciąć każde włosy i pomoc Kasi, naszej koleżance po fachu. Rusza akcja. Akcja "Fryzjerki dla Kasi". Zaplanujmy jeden wolny dzień, w którym staniemy i będziemy ciąć, farbować, modelować z myślą o Kasi
- pisze na swojej stronie Salon Fryzjerski "Diana".
Cały dochód z dnia przekazany zostanie na konto zbiórki. Wstępny termin akcji to niedziela, 11 października. Już wiadomo, że w akcję zaangażowane są całe zespoły Salonu Fryzjerskiego "Diana", "Lejdis" Olga Kijewska, Studio Fryzur Agata Szwałek, AB Artist Beauty Agnieszka Bogusz, Studio Urody Miracle Paulina Wajda, BarberShop by Miracle, Salon Fryzjerski Urszula Wronowska, Salon fryzjerski "Trendy" - C.H. Aria, Salon fryzjerski SOFIA, Studio urody Alcantara Celina Czyż oraz Fanaberia Akademia Urody Monika Marciniak, Pracownia Piękna Mira-belle, Salon Pielęgnacji Zwierząt Daisy, Instytut Kosmetologii & Beauty Metamorfoza, Gabinet Kosmetologii Lidia Kotyrło, Lullaby Nail Studio, Salon Urody Monroe Paulina Furmaniuk, Salon Fryzjerski Małgorzata Korbus, Salon kosmetyczny Aneta Zdropczynska, Salon kosmetyczno - podologiczny „MaliNails”, Pracownia Piękna Mira-belle.Mira Podkówka, Salon Fryzjerski Anett, Roksana Osip - Kosmetologia i Wizaż, Salon fryzjerski Fashion Street Tomasz Kizielewicz, Kizielewicz Nails Anita Kizielewicz,
Studio fryzur damsko męskich Agnieszka Bobko, Modelowanie Sylwetki ANNA STUDIO Szczecinek, Gabinet kosmetyczny MB, Zdrowie i Uroda Karolina Stefańska-Franczak, salon Cocolook, Salon Urody KASAYA Katarzyna Lewicka. Dołącza na bieżąco coraz więcej fryzjerek oraz kosmetyczek.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo miło, że pomaga się w takiej sytuacji. Leczenie jest jednak bezpłatne, chyba że zbiera się na tzw. medycynę alternatywną. I to też zrozumiem, ale trzeba to powiedzieć.
dziewczyna nie pracuje z powodu choroby ma dwoje dzieci które sama wychowuje.Co tu rozumieć?
Na stronie Pomagam.pl jest napisane, że Kasia korzysta z innych alternatywnych metod. Każdy się ratuje jak może. Znam Kasię i bez potrzeby zbiórki by nie było.
Niestety naciągacze są wszędzie
\Gosciu od naciagania Wez sobie tego raka tej dziewczyny i te pieniadze tez -to moze zrozumiesz w jakiej sytuacji znalazla sie Pani Katarzyna Nie chcesz nie pomagaj twoja sprawa ale nie pisz glupot jak nie znasz sytuacji tej osoby. Pani Kasiu prosze sie nie przejmowac glupimi i falszywymi komentarzami a w zasadzie jednym czy dwoma. My wszyscy wiemy jak jest i ile pozytywnych wiadomosci pani dostala Zdrowka zycze
Ej ty naciągaczu zastanów się co piszesz bo widzę ze nie masz zielonego pojęcia o tej historii. Nie pasuje ci pomagać Pani Kasi to nie pomagaj,ale i nie pisz bzdur bo obrażasz nas jej kolegów koleżanki i przyjaciół .My mamy szczerą chęć pomocy Kasi bo ją znamy cenimy i wiemy jaką jest osobą. Kasia to nasza koleżanka po fachu i wszystkie salony skrzyknęły się żeby jej pomóc,więc o jakim naciąganiu ty mówisz człowieku Postscriptum. Zawsze możesz wpłacić na jakiegoś glonojada jeżeli ci nie pasuje nasza akcja
Przerzuty na węzły chłonne to bardzo powszechna sprawa wśród chorych na raka piersi, a chemia tzw biała i czerwoną jest na porządku dziennym. Nie wkurza mnie oczywiście ta akcja tylko przedstawianie tego jakby to było coś wyjątkowego wśród chorych na raka. Przerzuty odległe to jest wielki problem. Pozdrawiam i życzę Wszystkim zdrowia.
Taki z Ciebie fachowiec w dziedzinie onkologii ?Szkoda że nie ujawniłeś -łaś się z imienia i nazwiska.Anonimowo łatwo pluć jadem.Kasia to najbardziej skromna i najbardziej uczciwa kobieta jaką znam.Gdyby nie potrzebowała tych pieniążków, nigdy by o nie nie poprosiła.Cale życie pomagała potrzebującym nie oczekując nic w zamian.Jest mi wstyd za tych wszystkich pseudo znajomych i przyjaciół,którzy knują za Jej plecami.Nie życzę Wam źle ale pamiętajcie za karma wraca i to z podwójną siłą. Kasiu jesteśmy z Tobą całym sercem a takie komentarze jeszcze bardziej motywują do działania. P.S podpisałam się z imienia i nazwiska jeśli ktoś z Was ma jakieś wątpliwości z chęcią odpowiem na wszystkie pytania.
Dokładnie, jest to proces , który przechodzi każda chorująca na raka piersi!!! nie ma w tym nic niezwykłego. Są osoby które naprawdę potrzebują !!!
Myślę, że to nie miejsce i czas na rozstrzyganie jaką metodą Kasia chce się leczyć. Wspaniała osobo i dzielna mama. Mi to wystarczy. Wszyscy chętni niech pomagają!
Niezbadane są nasze przyszłe losy.... Nie wiadomo kto z nas zachoruje, komu przyjdzie się zmierzyć ze śmiertelną chorobą, komu życie wywróci się do góry nogami... ? Nie wiadomo kto z nas znajdzie się w takiej beznadziejnej sytuacji...? Jak można zazdrościć choremu na raka pomocy, jaką okazują mu bliscy i przyjaciele, ludzie współczujący i niosący bezinteresowną pomoc...? Pomagamy bo chcemy, bo możemy, bo czujemy że tak trzeba.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo./ Armand Jean de Richelieu / Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam. No cóż Pani Kasiu życzę Pani dużo dużo zdrówka i pozytywnego nastawienia do życia a co do idiotycznych komentarzy to proszę się tym nie przejmować bo jak mawiają mądrzy ludzie i w białym stadzie zawsze trafi się czarna owca. Ps. Do wszystkich malkontentów i pseudo przyjaciół Pani Kasi Zwracam się do was o zaprzestanie hejtu wobec Kasi,szerzenia nieprawdziwych wiadomości co do sytuacji jej zdrowia i życia .Ten brudny hejt jest wyrazem waszej słabości i zazdrości więc dajcie sobie z tym spokój bo kiedyś może wy będziecie potrzebowali pomocy a wtedy okaże się ilu tak naprawdę macie przyjaciół. Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów. /Isaac Newton /
Prawda. Może Ci co Kasię hejtuja się z nią zamienia...łatwo pisać takie głupoty będąc zdrowym.Kasia miała zakład fryzjerski normalne życie i wtedy nie wolała o pomoc. Dziś nie może pracować więc logiczne że musi z czegoś żyć mając dwójkę dzieci Nasze Państwo poza darmowym leczeniem podstawowym na pewno jej w tym nie pomoże. Co więc w tym złego że chcą pomoc przyjaciele i znajomi. Zdrowiej Kasiu i zbierz jak najwięcej ze byś mogła wrócić do normalnosci♥️
Jest to śmieszne, bo osoby które tak zaciekle bronią , stają w obronie osoby chorej, same tu rozprzestrzeniają hejt i złowroza, jedna osoba pisze o tym jak wygląda leczenie, pisze zapewne o swoim przypadku lub z rodziny bo pod koniec pisze o zapewne powikłaniach, komentujący na początku wyraził swoją opinię o tym, że w przypadku takich akcji trzeba jasno napisać, a ktoś inny odnios się , że właśnie i niestety są ludzie którzy naciągają i gdzie tu hejt, chyba największym to pani która się podpisała , oj ludzie ludzie,
O widzę że się odzywa naciagacz lub jego rodzina - no niestety proszę Państwa to nie zabrzmiało tak jak to Państwo interpretujecie Poza tym co komu do tego jeżeli przyjaciele Kasi chcą jej wpłacić pieniądze to akcja dobrowolna nikt nikogo do niczego nie zmusza,a zamieszczając taki post o naciaganiu trzeba troszeczkę pomyśleć czy nie robimy komuś krzywdy. Jak dla mnie to super pomysł z ta zbiórka, gratuluję pomysłu i życzę dużo zdrowia wszystkim
Nie rozumiem tego jadu ludzi którzy nie znają Kasi sytuacji Przecież ona nie tylko musi się leczyć ale żyć i wychowywać dwoje dzieci. Każdy kto ma dzieci wie ile to kosztuje i ile czasu trzeba poświęcić dzieciom w wieku szkolnym.a Kasia nie pracuje i nie zarabia więc jej sytuacja jest co najmniej trudna Poza tym nie rozumiem tych dziwnych komentarzy typu że niby kogoś naciągnela itp. Otóż ja z własnej woli wplacilem jej pieniążki tak jak setki jej przyjaciół którzy z dobrego serca chca jej pomóc. Jeżeli ktoś uważa że dobrowolna zbiórka pieniędzy na rzecz Kasi jest naciaganiem to jest chyba z innej bajki niż my wszyscy ludzie dobrej woli którzy wsparli i będą dalej wspierać kasie.
Widocznie Kasia zasłużyła na taka pomoc w podziękowaniu za jej wspanila prace i pomocna dłoń zawsze nie chcesz nie pomagaj Widać po wpłatach jak dużo miała znajomych którzy ja szanują życzę dużo zdrówka dla Kasi a tych którzy są przeciwni zastanówcie się co piszecie może was kiedyś to spotkać