
Dużymi krokami zbliża się kolejna ważna piłkarska impreza z udziałem reprezentacji Polski - przełożone o rok Mistrzostwa Europy UEFA 2020. Tradycją w Szczecinku staje się już obecność Strefy Kibica, na której można oglądać mecze turnieju. I jak się okazuje, taka strefa ponownie będzie nad Trzesieckiem dostępna dla kibiców.
Strefy Kibica nad Trzesieckiem zawsze cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem ze strony sympatyków piłki nożnej. Ostatnie turnieje z udziałem drużyny narodowej (Euro 2016 we Francji, Mundial 2018 w Rosji) mogliśmy obejrzeć na Strefie, która mieściła się na terenie przy zamku przy ul. Mickiewicza.
Ogródek przy zamku ponownie zostanie przygotowany na Mistrzostwa Europy. Jedną z kwestii, jaką trzeba jeszcze załatwić, jest licencja i pozwolenie na przeprowadzenie pokazu publicznego meczów turnieju od TVP. Telewizja Polska ma w naszym kraju wyłączne prawa do transmisji Euro 2020.
- Strefa Kibica bardzo cieszyła się wielkim powodzeniem wśród mieszkańców Szczecinka i nie tylko, a organizowana była przy Zamku Książąt Pomorskich w poprzednich latach. Nie chciałbym nic tutaj zmieniać. Uważam, że miejsce jest na tyle dopracowane, organizatorzy - SAPiK - mają naprawdę duże doświadczenie i szykujemy się do tej Strefy Kibica
- powiedział w szczecineckim Programie Samorządowym burmistrz Daniel Rak.
Na bieżąco załatwiane są też pozostałe aspekty SK: ochrona, licencja i telebim.
Turniej rozpocznie się 11 czerwca spotkaniem Włochów z Turcją. Podopieczni Paulo Sousy zagrają w grupie E: 14.06 ze Słowacją na stadionie Kriestowskij w Sankt Petersburgu, 19.06 z Hiszpanią w Sewilli i 23.06 ze Szwecją ponownie w St. Petersburgu. Finał jest zaplanowany na 11 lipca na Wembley w Londynie Londynie. Łącznie w miesiąc rozegranych zostanie 51 meczów. Na Strefie Kibica mecze będą dostępne do zakończenia turnieju.
Na Strefach Kibica w Szczecinku dostępne były sklepiki z pamiątkami i gadżetami dla każdego fana piłki nożnej - można było kupić między innymi szaliki, trąbki flagi czy koszulki. Pojawiły się także stoiska gastronomiczne z ciepłym jedzeniem i piwem.
Strefa na meczach Polski była biało-czerwona i dosłownie pękała w szwach, nie brakowało też głośnego dopingu. Podczas poprzednich Mistrzostw Europy, Lewandowski i spółka dotarli do ćwierćfinału. Może tym razem będzie lepiej?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie