Pogoda teraz: 9°C | zachmurzenie małe
Reklama
Dzikie plaże bez nadzoru. Na razie
25/06/2015 10:51
W tym roku miasto nie wyznaczyło na jeziorze Trzesiecko tzw. „miejsc wykorzystywanych do kąpieli”. Tym samym Państwowa Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna nie pobierała próbek wody i nie badała jej.
- W Szczecinku nie otrzymaliśmy takiego zlecenia – potwierdza w rozmowie z „Tematem” Wiesław Kulik, kierownik Nadzoru Sanitarnego szczecineckiego sanepidu. – Natomiast na terenie powiatu prowadziliśmy badania wody na jeziorach Baczyno i Baczynko. Czyniliśmy to na zlecenie wójta Gminy Grzmiąca.
- Wyznaczenie takich miejsc na jeziorze wiąże się z koniecznością zabezpieczenia dzikich plaż – mówi „Tematowi” Bogdan Jojkan z Wydziału Komunalnego Urzędu Miasta. – Ustawa Prawo Wodne, która reguluje te kwestie nakazuje m.in. oznakowanie kąpieliska i wprowadzenie na nim nadzoru ratowników wodnych. To są koszty.
Brak zorganizowanego kąpieliska nie oznacza jednak, że miasto nie monitoruje dzikich plaż nad Trzesieckiem.
– Wysprzątaliśmy je i latem na bieżąco będziemy sprzątać – dodaje B. Jojkan. – Gdy aura będzie sprzyjać i mieszkańcy zaczną korzystać m.in. z plaży „na kołkach”, w Trzesiece, na Świątkach, na Polskim Wale czy też koło Wieży Bismarcka, zlecimy sanepidowi wykonanie badania wody pod względem mikrobiologicznym. (sw)
Foto: S. Włodarczyk
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Dom i ogród 38
- Nieruchomości 28
- Motoryzacja 27
- Praca 19
- Usługi i firmy 15
- Moda 13
- Elektronika / AGD 9
Reklama
Reklama
To się kupy nie trzyma. SANEPID nieodpłatnie wykonuje badania takich miejsc do kąpieli. Wcale też nie musi być na nich ratowników. Trzeba tylko takie miejsce oznaczyć i informować o ewentualnych zanieczyszczeniach. Tyle znalazł laik w minutę w necie. Jak dla mnie koszty to tylko nieudolna przykrywka braku działań.
Jak już znalazłeś w necie w minutę informacje to czytaj je ze zrozumieniem. Mimo szukania i dokładnego czytania nigdzie nie znalazłem że w Sanepidzie można nieodpłatnie zrobić badania wody z miejsc wykorzystywanych do kąpieli, natomiast znalazłem, że to organizator takiego miejsca ma obowiązek wykonania badania jakości wody i przedstawienia wyników takich badań Sanepidowi a komu je zleci to już jego wola i watpię żeby ktoś je zrobił za darmochę. Pozdrawiam