
Wciąż bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej pozostają gracze Darzboru Szczecinek w rundzie jesiennej sezonu 2013/14 w IV lidze zachodniopomorskiej. W niedzielę (13 października) w X kolejce tych rozgrywek ulegli u siebie Gryfowi Kamień Pomorski 0:5 (0:2).
Goście byli zespołem zdecydowanie lepszym i bezsprzecznie zasłużyli na wygraną. Wygrali może trochę za wysoko, bo miejscowi mieli też swoje szanse, zwłaszcza w pierwszej połowie, ale nie zmienia to stanu rzeczy, ponieważ to właśnie goście trafiali do bramki, a gospodarze nie.
- Szkoda pierwszych 45 minut, bowiem mieliśmy okazje do strzelenia gola- mówił po meczu Tematowi trener Krzysztof Bernatek.- W drugiej połowie, a zwłaszcza wtedy, kiedy to już w 57 minucie po 2 żółtych kartkach boisko musiał opuścić Rubaszniak (na boisku przebywał 11 minut, gdyż wszedł dopiero w 46 minucie- dop. red.) gra się nam posypała. Pozostała ambitna walka i za to chciałbym chłopakom podziękować, ale samą ambicją meczów się nie wygrywa- dodał podłamany trener.
Darzbór w niedzielę zagrał w składzie: Dykas – Jurjewicz, Kusiak, Kozanecki, Brodowicz, Szydlak (76. Sz. Góra), Bernatek (46. Rubaszniak), Siemaszko, M. Góra, Kaszczyc, Hałuszka. Widzów na trybunach - około 100. (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie