
Przez długie tygodnie cały świat żył doniesieniami z Australii, którą pustoszyły ogromne pożary. W ich wyniku zginęło ponad miliard zwierząt: koale, wombaty czy kangury. Australię wspiera na bieżąco cały świat, a swoją wyjątkową akcję pomocową zorganizowali również uczniowie klasy 6b ze Szkoły Podstawowej nr 4 im. Armii Krajowej w Szczecinku.
W ubiegłym tygodniu uczniowie klasy przeprowadzili w swojej szkole specjalną zbiórkę pieniędzy. Po blisko dwutygodniowych przygotowaniach, zorganizowali oni szkolną kawiarenkę ze słodkościami (nie brakowało oczywiście australijskich akcentów). Jak informuje nauczyciel j. polskiego z SP nr 4 Agnieszka Pietnoczka, zebrane fundusze trafiły na wsparcie opieki nad misiami koala w australijskich ośrodkach. Tam sympatyczne zwierzęta znajdują pomoc i schronienie po olbrzymich pożarach - według najnowszych danych, szalejące pożary strawiły 10 milionów hektarów terenu. Dla porównania: to obszar wielkości Portugalii.
- Dziękujemy rodzicom naszych uczniów i uczennic za upieczenie pysznych ciast (kilka nawet udało się sfotografować, tak szybko znikały), nauczycielom i nauczycielkom za okazane wsparcie w różnych momentach akcji (lekcje o misiach koala i Australii, rozpropagowanie akcji wśród rodziców i swoich klas, pozytywne nastawienie i pomoc w rozwiązywaniu różnych organizacyjnych problemów), całej społeczności szkolnej za dołożenie swojej cegiełki do wspólnego sukcesu
- mówi Agnieszka Pietnoczka.
Szkoła Podstawowa nr 4 otrzymała już osiem specjalnych certyfikatów potwierdzających wpłaty na misie koala od schroniska Koala Hospital z Port Macquarie w stanie Nowa Południowa Walia. Uczniowie z “czwórki” wirtualnie adoptowali aż osiem koali o imionach: Myoora Jarrah (wychowana przez wolontariuszy w Australii i niedawno wypuszczona), Lismore Rose, Ocean Summer, Lismore Myrtle, Zenani (nadal przebywające w szpitalu), Oxley Twinkles, a także Lion Leo (wyjątkowa koala z niesamowitymi niebieskimi oczami. Jak informują członkowie szpitala, jest rzadkim fenomenem genetycznym, ponieważ koale zwykle mają brązowe oczy). Dodatkowo wirtualnie adoptowana została koala o imieniu LINR Anwen, która niedawno została poparzona w trakcie pożarów.
Osobny certyfikat od Koala Hospital otrzymali uczniowie wspomnianej klasy 6b. Grupa po jednej z lekcji Agnieszki Pietnoczki o pożarach w Australii, zainucjowała akcję, zaangażowała się w nią całkowicie i doprowadziła do finału.
Adopcja pomaga w ratowaniu i leczeniu chorych i rannych koali oraz - w miarę możliwości - wypuszczaniu ich z powrotem do domu. Taka adopcja pomaga również w ochronie ich siedlisk, gromadzeniu informacji do badań chorób, żywienia i nawyków dzikich koali. Pomaga także w dostarczaniu materiałów edukacyjnych w celu zwiększenia świadomości społecznej na temat wszystkich aspektów koali.
Uczniowie SP nr 4 w Szczecinku pokazali, że nie jest im obojętny los cierpiących zwierząt!
fot. A. Pietnoczka Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Piękny gest :)
Super. Gratulacje Koale są super ! Brawo Szczecinek !
A ja się cieszę że kupiłam ciastko w piątek na koalę
Adoptować to można dzieci. Zwierzętami można się opiekować.
Lewackie idee Grethy Thunberg zbierają żniwa.
Dzieci trzeba uczyć czytać, pisać i mówić. Tym się zajmijcie. A jak egzaminy? Znowu najniżej w Polsce? No, jeszcze lubuskie za nami...
A to co? Cyt. ,, (...) zwiększenie społecznej świadomości na temat aspektów koali". Greta, tłumacz.