W poniedziałek, 5 października w południe odbyła się konferencja prasowa Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych TERRA. Udział w niej wzięli: przewodnicząca stowarzyszenia Joanna Pawłowicz, były Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Katowicach Teodor Werbowski, biolog specjalizujący się w ochronie wód Marcin Weksej oraz członek zarządu SIS TERRA Jacek Pawłowicz.
Tematem konferencji była wydana w ostatnim czasie kontrowersyjna decyzja Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, który zezwolił berlińskiej firmie Holzkontor Preussen GmbH na wwóz ogromnej ilości odpadów na teren firmy Kronospan. Tym samym do końca października do Szczecinka przyjedzie 10 tys. ton odpadów w postaci drewna poużytkowego pochodzącego z Norwegii, które do naszego miasta trafi okrężną drogą właśnie przez Berlin. Będzie to dopiero pierwszy z planowanych 580 transportów tego typu.
- Dowiedzieliśmy się, co nas w zmroziło i bardzo zaniepokoiło, że niebawem na teren naszego miasta, a konkretnie firmy Kronospan wjadą odpady z Berlina w postaci drewna poużytkowego w ilości 10 tys. ton do końca tego miesiąca transportem samochodowym – poinformowała podczas konferencji Joanna Pawłowicz. - To jeszcze nie koniec, dlatego że te odpady będą przywożone nie tylko z Berlina, ale szykują się także transze z Norwegii czy z Danii. Jak nas poinformował Inspektor Ochrony Środowiska, w kolejce na wydanie decyzji jest siedem kolejnych wniosków. Wiemy również, że o tym został poinformowany burmistrz naszego miasta i te pierwsze decyzje są również u niego. Jesteśmy zaniepokojeni tym, że nie informuje on mieszkańców, że taka sytuacja w niedługim czasie może mieć miejsce. Dlatego uważamy, że coś chyba zaczyna dziać się za naszymi plecami.
Prowadząca spotkanie przewodnicząca SIS TERRA zastanawiała się, dlaczego firmy europejskie nie chcą ściągać odpadów od nas i jednocześnie na tym zarabiać. Jej wątpliwości dotyczą również tego, ile tego typu odpadów rzeczywiście może wjechać do naszego miasta z różnych europejskich państw. Jak przyznała, według posiadanych informacji ma być to ok. 100 tys. ton rocznie.
- Nasza konferencja na pewno wywoła określoną reakcję i za chwilę dowiemy się, jak to wspaniale i cudownie, jakie to dobrodziejstwo spadło na mieszkańców Szczecinka, że odpady z państw Europy Zachodniej znajdą się na terenie naszego miasta. Niemalże dowiemy się, że wygraliśmy w totolotka – kontynuowała Joanna Pawłowicz. - Dotarliśmy do programu „Zero odpadów dla Europy”. Czy Polska do tej Europy już nie należy? Zgodnie z tym programem to, co tu wjedzie, już nie wyjedzie.
Z kolei Marcin Weksej, nowa twarz stowarzyszenia, zwrócił uwagę na kontrowersyjny przebieg całego procesu decyzyjnego, którego efektem jest wydanie zezwolenia na wjazd na teren Szczecinka kilkudziesięciu tysięcy ton odpadów.
W udostępnionej naj przez członków SIS TERRA decyzji Głównego Inspektora Ochrony Środowiska o zezwoleniu niemieckiej firmie przywóz 10 tys. ton odpadów w postaci drewna poużytkowego czytamy, że w trakcie realizacji wspomnianego zezwolenia berliński dostawca został uprawniony do realizacji maksymalnie 580 transportów. Ich częstotliwość ma jedynie pozwalać firmie Kronospan na dotrzymanie warunków zezwoleń dotyczących magazynowania odpadów i ich przetwarzania. Transport ten będzie realizowany przez firmę „Silva” z siedzibą w Mielcu, a odpady wjadą na teren Polski w Kołbaskowie, skąd następnie trafią pod wskazany adres, czyli do odbiorcy przy ul. Waryńskiego 1 w Szczecinku, natomiast termin realizacji przewozu został wyznaczony do 31 października br.
Swoimi wątpliwościami odnośnie wydanej decyzji podzielił się także obecny na konferencji były Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.
- Pozwolenie na wwóz tych odpadów do Polski uzyskała firma niemiecka, która specjalizuje się w recyklingu drewna poużytkowego, głównie zamieniając to drewno w paliwa – zauważył Teodor Werbowski. - Moje pierwsze wątpliwości odnośnie tej pierwszej partii, która już jest w drodze, albo już częściowo przyjechała dotyczą tego, dlaczego odpady norweskie trafiają do Niemiec i dopiero za pośrednictwem niemieckiej firmy do Polski? Wygląda to niepokojąco, dlatego że odpady o nieznanym nam składzie trafią tu jako komponenty do płyt wytwarzanych w najbliższej przyszłości. Powstaną odpady, które będą zawierały znacznie więcej niebezpiecznych związków. Te odpady poprodukcyjne, już znacznie bardziej „atrakcyjne” chemicznie, trafia do kotła, po czym wylecą kominem.
- Dlaczego firma Kronospan będzie spalała odpady bardziej niebezpieczne, niż do tej pory wytwarzała, jednocześnie nie zajmując się taką utylizacją własnych odpadów? – dopytywał. - Przecież te odpady, które do tej pory wytwarza, a które chce zastąpić importem z zewnątrz, mogłaby spokojnie, nie trując nam tu powietrza, nie spalać niezgodnie z prawem tylko zawrócić po odpowiednim przetworzeniu do procesu produkcyjnego. Dostrzegam tu pewną schizofrenię w postępowaniu.
Kolejne pytania rodzi również fakt, dlaczego niemiecka firma, która specjalizuje się w recyklingu odpadów tego typu, zamiast przetworzyć je u siebie i tym samym odnotować z tego tytułu zyski, decyduje się na przetransportowanie ich do Szczecinka. Ten fakt również wywołał duży niepokój gospodarzy poniedziałkowej konferencji.
- Skandalem jest to, że na terenie firmy Kronospan w Szczecinku w piecach na biomasę spalane są odpady zawierające kleje. Marszałek wydał decyzję, zgodnie z którą na terenie firmy można spalać ok. 42 tys. ton pyłów ze szlifowania płyt wiórowych. W tym pyle jest od 8 do 10 proc. klejów. Licząc 8 proc średnio dziennie w Szczecinku spalanych jest ok. 9 ton samego kleju – wliczał z kolei Jacek Pawłowicz. - Skandalem jest też to, że na terenie firmy funkcjonuje bezprawnie tzw. generator gorącego powietrza, w którym również spalane są odpady zawierające kleje. Skandalem jest to, jak bardzo różnią się pod względem instalacji chroniących środowisko dwa siostrzane zakłady – ten w Szczecinku od tego w Salzburgu. Dziś dowiadujemy się, że firma, w której w czasie kontroli WIOŚ stwierdził szereg nieprawidłowości m.in. związanych z brakiem ewidencji wytwarzanych przez Kronospan odpadów, to ta firma będzie jeszcze sama sprowadzała dziesiątki tysięcy ton odpadów z całej Europy. To nie tak powinno wyglądać.
Jak podkreślili w podsumowaniu spotkania członkowie SIS TERRY, celem ich działań nie jest i nigdy nie było dążenie do zamknięcia zakładu, a jedynie doprowadzenie do tego, aby Kronospan również w Szczecinku wdrożył technologie stosowane w innych zakładach w Europie. Jednak, jak przyznają, wiadomość o sprowadzeniu przez firmę tysięcy ton odpadów na teren naszego miasta jednoznacznie świadczy o tym, że dążenie do poprawy jakości szczecineckiego powietrza nie jest głównym tematem zainteresowań Kronospanu. A wręcz przeciwnie, ponieważ spalanych niebezpiecznych związków przedostających się do atmosfery będzie znacznie więcej. (red)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziękuje że jesteście i Zawsze będę was popierać i wkrótce sie zakończy smrodzenie rakotwórczym smrodem fabryka Zagłady Szczecinka na Nowotwór Złośliwy gdyż PiS dojdzie do władzy i wkroczy tu CBA i pozamyka oszustów z UM i złodziei - Juz wkrótce Panie DAGL.......!!!.
Brak słów. To jeszcze jeden dowód na to że jesteśmy podlegli Niemcom i na wszystko sie zgadzamy..Ale sami wybraliśmy taki samorząd województwa.Czas się obudzić i pogonić tych sprzedawczyków z PO i PSL.A swoją droga jakie to prawo że pozwolenie wydaje ktoś z dużej odległoości a rada ani burmistrz nie ma nic do gadania.
Jak to się robi z normami środowiskowymi to pokazał nam potentat zza miedzy na rynku amerykańskim z silnikami diesla. A co tam jakiś Kronospan przewałkę lokalnie wywija. Kara w przypadku VW za robienie ludzi w konia trochę nim zachwieje. A Kronospan przetrwa? Spokojnie, za mało nas....
Mam nadzieje, że nadchodzące wybory zmienią ten syf na coś lepszego.
Proszę zauważyć, jak terra epatuje, odmieniając przez wszystkie przypadki słowo "odpady". Typowe działanie podprogowe, mające na celu wytworzenie w "ciemnym ludzie" przeświadczenia - oto do Szczecinka jada odpady (w domyśle ich niebezpieczeństwo ma wywołać skoharzenie z odpadami radioatywnymi i innego tego typu świństwami). Bezczelna i szkodliwa dla miasta, gospodarki i wszystkich, którym firma Kronospan daje utrzymanie, manipulacja przedwyborcza. Terra staje się coraz bardziej żałosna w swoim dążeniu do władzy, za pośrednictwem rodzinnego przedsięwzięcia zwanego organizacją ekologiczną. Proszę się przekształcić w partię polityczną. Będzie przyzwoiciej i uczciwiej. Ps. Proponuję zakazać przeróbki wszelkich odpadów.
KOMBINAT ŚMIERCI !!! Zagłębie nowotworów !!! Nawet psy i koty chorują na dziwne choroby. Brawo Jurek D i M. Goliński !
No i wiadomo teraz po co takie fajne hale. Myślę,że jedyny sposób na odwrócenie tej rosnącej tendencji trucia szczecinecczan to po prostu blokada firmy. Oczywiście taka w pełni legalna i zgodna z prawem.
Odpad to odpad- w cywilizowanym kraju nie nadaje się już do przeróbki więc wysyła się do polski- w krajach europy zachodniej mamy wyższy poziom świadomości odzysku surowców wtórnych i gdyby można było jeszcze coś z tego zrobić to z pewnością nikt nie pozbawił by się dobrego surowca. Ale jak już coś trzeba zutylizować to można wysłać do takiego Szczecinka i wsadzić w komin legalnie i z przyzwoleniem lokalnych władz. Z innej "beczki"teraz. Niech mi przyjdzie jakaś "zaraza" z ratusza i słowem piśnie że mieszkańcy trują miasto to uświadomię bardzo szybko na co ona zezwala podpisując kolejne pozwolenia dla krono, a obwiniać próbuje się mieszkańców. Wiem iż praca pracą ale skoro ktoś ma odwagę podpisać pod zgodą na utylizację odpadów niech nie mówi że miasto trują mieszkańcy.
Najwiecej szkodliwych decyzji podejmują organy ochrony srodowiska a ich przedstawiciel Gawłowski kandyduje z list PO u nas więc jest okazja aby mu sie odwdzieczyć.proponuję Kronospam truje więc na PO i Gawłowskiego nie głosuje.
Ja chcialbym wiedziec jak wyglada sytuacja w innych tego typu zakladach,na terenie Polski.Czy tez truja,spalaja cos tam itd.
Do Kormoran już przestańcie z ta podległością Niemcom,właścicielem tych firm jest Austriak.A tak w ogóle to szwindel.