
O tym, że sympatycy i kibice, a zwłaszcza ci najzagorzalsi Darzboru i Wielimia, delikatnie rzecz ujmując, się nie kochają, wiadomo przynajmniej od kilkudziesięciu lat. Tak to z reguły bywa, gdy w jednym mieście jest więcej niż jedna drużyna piłkarska. Podobne przykłady dotyczące innych miast można mnożyć. Aktywność kibiców szczególnie wzrasta, gdy obie drużyny grają w jednej klasie rozgrywkowej, a szczególnie gdy zbliżają się mecze derbowe. Taki najbliższy planowany jest na 8 maja o godz. 17.30. Termin bliski, więc pojawiły się już oznaki przedderbowej kampanii. Większą aktywność wykazują na razie kibice Wielimia. W minioną środę podczas meczu Wielim – Hubertus Biały Bór, ze strony tzw. „młyna” kibiców Wielimia poleciały jajka w kierunku dwóch wychodzących z obiektu sympatyków Darzboru. Czy wyrządziły szkody, nic nam nie wiadomo. A podczas ostatniego meczu Darzboru z Olimpem na siedzeniach na trybunach można było znaleźć karteczki z nieprzychylnym tekstem dotyczącym sympatyków Darzboru.
O ile będą to tylko takie oznaki wzajemnej wrogości, to nie jest to jeszcze katastrofa, gorzej, gdy stanie się coś gorszego. Tutaj jednak (nomen omen) piłka po stronie służb porządkowych miasta, które mimo zdjęcia z derbów klauzuli spotkania podwyższonego ryzyka, powinny nadal z uwagą śledzić to, co się wokół derbów i nie tylko, dziać może. Być może potrzebny jest też ruch w kierunku utworzenia w naszym mieście wreszcie jednego klubu piłkarskiego (o czym w kuluarach mówi się dość często). Bo co za satysfakcja, że blisko 40-tysięczne miasto ma dwa kluby, aż na szóstym poziomie rozgrywek, kiedy spokojnie mógłby to być poziom przynajmniej czwarty? (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
jak już zakończysz te swoje plucie jadem to może odpowiedz mi do jakich klubów poszły te Szczecineckie talenty....
Przeciez nie pisalem na temat klubow,tylko o zachowaniu sie kibicow tych klubow.W miescie takim jak Szczecinek,mlodziez w podobnym wieku jak sie nie zna osobiscie ze szkol,czy podworka to sie zna chociaz z widzenia.Jak w klasie jest paru kibicow Wielimia,to jest takze paru kibicow Darzboru-i co jestescie w szkole wrogami?Mysle,ze nie.Ale juz na stadionie jestescie zazartymi wrogami,bo Wam nie chodzi o kibicowanie,ale o wywolanie zadymy,wyzycia sie.Jest to kwestia wychowaniaJakby tak jeden zdrugim dostal w piernicz podczas takiej zadymy od policji po dupie to pozniej chodzilby grzeczniutko jak zegareczek.No,ale policji nie wolno was chuliganow lac,tylko wam mozna bezkarnie rozrabiac,a ze ukochane kluby przez was musza placic kary to macie to gdzies.Liczy sie tylko zadyma.
Ten komentarz bardzo mi się podoba.Jeśli to prawda co Pan pisze o przeszłóści szczecineckiej pn.,to ogarnia mnie ogromny żal,że dziś tak nie jest.Pytań jest bardzo dużo dlaczego jest taki stan atmosfery na stadionach i poza nimi.Dla mnie jest to nie zrozumiałe,bo to co się dzieje sięga dna.Slepa nienawiść,złodiejstwo,wandalizm,agresja fizyczna i werbalna.To przeraża.Przyczyny tej patologii są bardzo głebokie w społeczeństwie i w wychowaniu domowym.Szkoły są tu też nie bez winy.Ponadto na dzieci mają wpływ oszołomy/"idole"/typu Syfon,Hołek,Rudol,Czarek.Czy jest ktoś kto się ich poczynainom przyjrzy i właściwie oceni?
kiedyś to nawet dinozaury biegały po ziemi.Teraz to wygląda inaczej. Darzbór to takie zawistne i toksyczne obumierające osobniki a czasy na całe szczęście się zmieniły. Nie ma ju dyktatu i jedynej słusznej opcji, nie ma wyciągania brudnych klejących łap po kasę z maista. Koniec nierozliczonych do dziś przekrętów. Ten klub oprócz zawodników nic juz nie znaczy.Proszę się z tym pogodzić. A patologia na meczach Darzboru jest porażająca. Nawet dziadki-"działacze"się jej boją.Na mecze Darzboru nie będą przychodzić matki z dziećmi bo alkoholowi tatusie mają tu swój azyl. Kiedy skończy się spożywanie alkoholu na meczach Darzboru?!
O tym, że sympatycy i kibice, a zwłaszcza ci najzagorzalsi Darzboru i Wielimia, delikatnie rzecz ujmując, się nie kochają, wiadomo przynajmniej od kilkudziesięciu lat. Tak to z reguły bywa, gdy w jednym mieście jest więcej niż jedna drużyna piłkarska. Jakich kilkudziesieciu lat-Wielim to wiadomo Gwda Wielka.Kiedys to byly derby Darzbor-Lechia,ale nie bylo zawisci miedzy kibicami,nie bylo bojek-rodzice mogli z d´ziecmi spokojnie isc na mecz.Jak Darzbor gral z innym klubem to kibice Lechii dopingowali Darzbor i odwrotnie,kibice Darzboru dopingowali Lechie,bo bylismy prawdziwymi kibicami i dopingowalismy druzynom szzczecineckim,nie jak dzisiaj-paru gowniarzy,ktorzy szukaja tylko zadymy.Na mecze przychodzi po pare osob,a kiedys to stadion Darzboru byl zapelniony do ostatniego miejsca.
możesz podać gdzie trafili ci zawodnicy którzy są w "Szczecin,Poznań,Czarne,Okonek"
Jątrzysz i prowokujesz nie tylko na tym portalu. Po co podgrzewasz atmosferę? :) Ciągle masz żale do pana komendanta (na ligowcu także)- więc udaj się na bezpośrednią rozmowę do niego i nie zapomnij przedstawić sytuację jaka jest na trybunach kiedy gra Darzbór.Notorycznie spożywany alkohol i bluzgi małoletnich próbujący robić "doping" Towarzystwo na trybunach też nieciekawe. Z drugą częśćią twojej wypowiedzi się zgodzę. Akademia Piłkarska to jedna wielka porażka! W porządku umówmy się że ta Akademia to wspaniała zabawa w piłkę nożną dla najmłodszych
Wielimowcy zapewniają,że na meczu derbowym kibice będą się zachowywać jak "aniołki".Mówią po to aby to nie był mecz podwyższonego ryzyka,a zatem aby obniżyć koszta nie zatrudniając profesjonalnej ochrony.Ostatnie fakty dotyczące ich zachowania świadczą o tym, że nie można im ufać.Zobaczymy co wywiną na następnych meczach poprzedzających derby? Tak,Ehh masz rację.Dodam aby został jeden klub to trzeba rozwiązać trzy kluby łącznie z Akademią.Akademia to dziwaczny twór,który szkoli piłkarzy za społeczne pieniądze nie dla klubów szczecineckich.Dowody mojej tezy:Szczecin,Poznań,Czarne,Okonek.Do klubów szczecineckich trafiło kilku zawodników mniej utalentowanych.Można ich policzyć na palcach jednej ręki.
czy Pan ZP dobrze sie czuje myśląc że jeden klub w Szczecinku ma rację bytu? Taka sytuacja może mieć miejsce,ale tylko w sytuacji gdy jeden klub się rozwiąże.