W minionym tygodniu szczecineccy strażacy gasili 3 pożary i brali udział w akcji likwidacji skutków 11 miejscowych zagrożeń.
Feralnym dniem dla strażaków okazał się wtorek 3 czerwca. Jednostka Ratowniczo – Gaśnicza gasiła wówczas trzy pożary. W mieszkaniu przy ul. Wyszyńskiego w ogniu stanęła wersalka. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Z kolei przy ul. Armii Krajowej palił się śmietnik, a w mieszkaniu przy ul. Spółdzielczej roztargniony lokator zostawił na gazie gotujący się garnek. Gdy w mieszkaniu i na klatce schodowej pojawił się dym zaniepokojeni mieszkańcy wezwali na pomoc strażaków.
JRG brała również udział w usuwaniu skutków 11 miejscowych zagrożeń. Strażacy otwierali drzwi do mieszkania przy ul. Kołobrzeskiej. Wszystko po to, by ratownicy mogli stamtąd zabrać chorą osobę.
Kilka zdarzeń dotyczyło podjęcia i ewakuacji dzikich pszczół i os. Roje owadów zagnieździły się na placu zabaw w Górkach, w domostwie w Ostropolu (przebywało tam sześcioro dzieci) oraz w Tarmnie.
Strażacy pracowali też na torach. Na szlaku kolejowym na odcinku Godzimierz – Czarnobór na torowisko przewróciło się drzewo. „Zawalidrogę” trzeba było usunąć. Z kolei w Piławie samochód uderzył w drzewo, a przy ul. Koszalińskiej z gniazda wypadłą młody bocian.
- Ptak utknął na pobliskim drzewie. Udało się nam go uratować i wsadzić do gniazda. Wcześniej młode bocianiątko obejrzał lekarz weterynarii - mówi „Tematowi” st. kpt. Jacek Dylewski, zastępca Komendanta Powiatowego PSP.
Mieszkańcy Szczecinka mieli też problemy z czadem. – Wszystkie alarmy odebraliśmy w niedzielę 8 czerwca. Coś działo się z ciśnieniem, bo nasze urządzenia pomiarowe po prostu „wariowały – dodaje kpt. Dylewski.
W mieszkaniu przy ul. Artyleryjskiej pomiary wykazały 150 ppm, a w mieszkaniu przy ul. Rzecznej aż 726 ppm. Jedna osoba została przewieziona do szpitala na obserwację. Strażacy interweniowali również w mieszkaniu przy ul. Junackiej oraz w Godzimierzu. Tam w obu wypadkach nie stwierdzono zawartości czadu w powietrzu.
- Gdy istnieje podejrzenie, że w mieszkaniu jest tlenek węgla, natychmiast otwórzmy okno i ewakuujmy się z zagrożonego mieszkania – radzi strażak. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie