
Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej. To czas dobrych uczynków, w którym łatwiej dostrzega się, że osoby żyjące obok mogą czuć się samotne, bez wsparcia rodziny czy przyjaciół. By uwrażliwić młodych ludzi, ale nie tylko, na potrzeby osób osamotnionych, Publiczne Gimnazjum w Turowie postanowiło działać. Tydzień przed świętami nauczyciele wraz z uczniami zorganizowali przedświąteczną akcję charytatywną, której finałem był przygotowany przez młodzież spektakl teatru cieni. Pomysłodawczynią całego przedsięwzięcia jest pracująca w gimnazjum Antonina Rychter.
- Odkąd pracuję w gimnazjum, co roku organizujemy wspólne akcje charytatywne – mówi „Tematowi” Antonina Rychter. – Do tej pory pomagaliśmy osobom w trudnej sytuacji materialnej. Teraz postanowiliśmy wesprzeć osoby samotne. Mamy program 500 plus, który świetnie działa. Rodziny, którym brakowało pieniędzy, mają już teraz trochę lepiej. Dzieci z naszej szkoły nie są już pozbawione pomocy. Bardziej tego naszego wsparcia potrzebują osoby samotne. Stąd taki pomysł, by to właśnie im w okresie przedświątecznym pomóc.
Przez cały tydzień w szkole zbierano różnego rodzaju produkty żywnościowe. Punkt kulminacyjny całego przedsięwzięcia miał natomiast miejsce w środę, 15 grudnia. Wtedy późnym popołudniem w hali sportowej szkoły odbyło się wyjątkowe przedstawienie. Przed spektaklem odbywał się też charytatywny kiermasz słodkości.
- Nasi goście mają możliwość zakupienia ciasta. Przynoszą też różnego rodzaju produkty spożywcze. Wszystko po to, żebyśmy mogli osobom samotnym z naszej gminy, które najbardziej tego potrzebują, zrobić świąteczne paczki – podkreśla nasza rozmówczyni.
- Aby dodatkowo uświetnić akcję charytatywną przygotowaliśmy spektakl, który wpisuje się w atmosferę Świąt Bożego Narodzenia. Nad scenariuszem i całym pomysłem pracowałam ja, z kolei aktorami są uczniowie głównie z trzeciej klasy gimnazjum. To opowieść o Bogu i o człowieku. Przedstawione jest stworzenie świata i pierwszych ludzi. Koniec, kiedy rodzi się Jezus Chrystus, także ma wymiar symboliczny. Nie chcieliśmy mówić wszystkiego wprost. Stąd pomysł na teatr cieni. Jest gra świateł, muzyka, ruch. Historię trzeba zinterpretować i przemyśleć po swojemu. Młodzież włożyła we wszystko bardzo dużo pracy. Myślę, że wyszło dość ciekawie – dodaje Antonina Rychter.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie