
Bratki zamiast na kompost, trafiły na zapomniane mogiły. PGK uporządkowało cmentarz ewangelicki w Trzesiece – wykoszono trawę, posprzątano śmieci, a wśród starych nagrobków znów pojawiły się kwiaty. To kolejne prace na tej historycznej nekropolii, która jeszcze dekadę temu była w opłakanym stanie.
Na cmentarzu ewangelickim w szczecineckiej Trzesiece przeprowadzono wiosenne porządki. Pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej uprzątnęli teren, wykosili trawę i przesadzili bratki, które pozostały po miejskich nasadzeniach sezonowych. Kwiaty trafiły na zachowane mogiły – zamiast na kompost.
Cmentarz położony przy ul. Spacerowej i Łowieckiej to niewielka nekropolia o powierzchni niespełna hektara. Znajduje się tam około 50 grobów, głównie z lat międzywojennych. Ostatnie pochówki miały miejsce przed 1945 rokiem. Większość płyt jest uszkodzona, część zapadła się w ziemię, zachowały się pojedyncze obramowania i krzyże.
W 2014 roku przy wejściu na teren cmentarza ustawiono obelisk z tablicą informacyjną w języku polskim i niemieckim. To efekt działań miejskiego konserwatora zabytków, który wcześniej przygotował również tzw. kartę cmentarną. Z dokumentu wynika, że cmentarz powstał najprawdopodobniej w XIX wieku, a na jego terenie rośnie kilkadziesiąt drzew, w tym lipy i dęby kwalifikujące się jako pomniki przyrody.
Na cmentarzu przy ul. Spacerowej znajduje się również grób Józefy Kirkiewicz – jednej z ofiar powojennej przemocy ze strony żołnierzy Armii Czerwonej. Kobieta, która przyjechała do Trzesieki z Pińska wraz z dwoma synami, została zastrzelona 21 października 1945 roku, po tym jak odmówiła wydania żołnierzom wozu z sianem. Grób Józefy Kirkiewicz znajduje się przy głównej alejce nekropolii.
Porządkowanie terenu podejmowano kilkukrotnie: robili to m.in. mieszkańcy Trzesieki, młodzież szkolna oraz harcerze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na mogiłach pionierów miasta, czy jak tam nazwać pierwszych powojennych mieszkańców chwasty po pas. Ale na grobach nazistów, osadników niemieckich którzy rugowali stąd Słowian gremialnie głosowali na Adolfa Hitlera sadzą bratki. Burmistrz Douglas nawet nigdy nie złożył kwiatów pod tablicą upamiętniającą AK albo Sybiraków. Douglas ma swoich bohaterów. PO i wasze peowskie kompleksy. Przypominam że bawicie się za nasze podatki.
To tylko gest. Moze kiedyś miejscowi posadzą kwiaty gdzieś na starych polskich cmentarzykach na Wołyniu. Kto wie.
Tak jak kapitał nie ma narodowości, tak twoje sentymenty sa warte funta kłaków. W szkole nie uczą o Wołyniu, ani po tej, ani po tamtej stronie Bugu. U nas za to ciągłe zakłamywanie historii i polityka na kolanach. Czy PGK sadzi bratki na mogiłach pierwszych powojennych mieszkańców Szczecinka??? Raczej je równa z ziemią. Nagrobki nazistów i głosujących za Hitlerem ustawiono w lapidarium i Douglas o nie dba, stelle z grobów mieszkańców Szczecinka z lat 40 z napisami "ur. na Wileńszczyźnie", albo z wierszami wyrzuca się na śmietnik.
A ja byłam, i nie widziałam, że jest tam kamień z dobrym napisem o znaczeniu: [Naucz nas (lub się ?) liczyć dni nasze, abyśmy osiągnęli mądrość serca] Czyli fragment psalmu: Miarą naszych lat jest lat siedemdziesiąt lub, gdy jesteśmy mocni, osiemdziesiąt; a większość z nich to trud i marność: bo szybko mijają, my zaś odlatujemy. Któż potrafi zważyć ogrom Twojego gniewu i kto może doświadczyć mocy Twego oburzenia? Naucz nas liczyć dni nasze, abyśmy osiągnęli mądrość serca.