Bookcrossing, czyli publiczna wymiana książek, zawitała nad Trzesiecko

Wraz z początkiem roku szkolnego uczniowie z nieskrywaną niechęcią spoglądają w stronę podręczników i na listy lektur. Jednak są też tacy mieszkańcy, dla których zanurzenie się w świat literackiej fikcji i śledzenie losów opisywanych bohaterów to najlepszy sposób na spędzenie popołudnia. To właśnie z myślą o nich Miejska Biblioteka w Szczecinku przygotowała prawdziwą gratkę.

Od dziś, 31 sierpnia w różnych punktach na terenie miasta udostępnione zostały żółte gabloty, w których miłośnicy słowa pisanego znajdą ciekawe propozycje czytelnicze, które nieodpłatnie mogą zabrać ze sobą do domu. Jest jednak jeden warunek – w zamian muszą zostawić inny, swój egzemplarz książki, z którego następnie będą mogli skorzystać pozostali mieszkańcy. Bookcrossing, bo tak właśnie nazywa się ta idea polegająca na wymianie prywatnych książkowych pozycji na te pozostawione przez inne osoby, zawitała właśnie nad Trzesiecko.

- Ta idea i sposób wymiany są już od dawna rozpowszechniane niemal na całym świecie. Teraz próbujemy  ją wprowadzić również w naszym mieście – mówi Renata Waśkiel z Samorządowej Agencji Promocji i Kultury. – idea jest taka, żeby mieszkańcy, którzy przeczytali jakąś książkę lub mają jakieś swoje ulubione i chcieliby polecić je innym czytelnikom, zostawiają je w tych specjalnie oznaczonych miejscach. Z kolei inne osoby mogą przyjść i wziąć tę książkę, a w zamian włożyć swoją, już przeczytaną. 

Obecnie na terenie Szczecinka rozlokowanych zostało osiem gablot służących do bookcrossingu. Swój egzemplarz możemy wymienić m.in. na placu Wolności, ul. 9 Maja, przy CK Zamek, przy plaży wojskowej, przy dworcu PKP/PKS, przy wyciągu do nart wodnych, na Mysiej Wyspie

Jak zaznacza nasza rozmówczyni, należy pamiętać, że w gablotach pozostawiamy jedynie książki nie będące własnością biblioteki, ale prywatne pozycje. Gabloty nie są punktem, gdzie można zwracać lub zostawiać egzemplarze z biblioteczną pieczątką.(mg)

Foto: Miejska Biblioteka w Szczecinku