Boją się "Pana Tadeusza". Wolą "Lalkę"

Rozpoczął się maj, a wraz z nim czas matur. Tradycyjnie już po długim majówkowym weekendzie absolwenci szkół ponadgimnazjalnych stawili się w swoich szkołach przed godziną 9.00, aby przystąpić do egzaminu dojrzałości. Wszystkim, oprócz uśmiechów, towarzyszyło trochę nerwów i stresu. Niepokoju o dalszy los uczniów, a także o to, jak wypadną oni na swoim pierwszym najważniejszym w życiu egzaminie, nie kryli również czekający za murami szkoły rodzice. 

Dzisiaj (poniedziałek, 4 maja) maturzyści mierzą się z językiem polskim. Egzamin poranny obejmuje zagadnienia z poziomu podstawowego. Obaw jest sporo. – Powtarzałyśmy materiał ze wszystkich lat, ale tego jest i tak bardzo dużo – wyjawiają nam tuż przed wejściem do sali i wylosowaniem numeru ławki Aleksandra i Martyna, maturzystki z I LO im. Ks. Elżbiety w Szczecinku. – Jakiej lektury wolałybyśmy uniknąć? Najlepiej gdyby na egzaminie nie pojawił się „Pan Tadeusz” albo „Przedwiośnie”. „Lalka” byłaby najlepsza. 

- W tym roku wszystkich absolwentów szkół ponadgimnazjalnych prowadzonych przez powiat szczecinecki było łącznie 537 – poinformowała Czytelników „Tematu Szczecineckiego” Zofia Kosicka, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Starostwie Powiatowym w Szczecinku. – Zaś do tegorocznych egzaminów maturalnych przystąpiło 468 uczniów. Jednak nie wszystkie osoby, które zdeklarowały przystąpienie do matury, na egzamin przychodzą. Zdarza się także, że uczniowie są na egzaminach z języka polskiego, matematyki czy języka obcego, ale już nie każdy uczeń pojawia się na innych przedmiotach. Dlaczego? Nie wiadomo. Czasem stres jest zbyt silny, są też przypadki losowe.

Dodajmy. Jutro (5.04) maturzyści przystąpią do egzaminu z matematyki, a pojutrze (6.05) z języka angielskiego. Kolejne dni to następne egzaminy zarówno na poziomie podstawowym, jak i rozszerzonym. Absolwenci szkół ponadgimnazjalnych wykażą się wiedzą m.in. z biologii, wiedzy o społeczeństwie, fizyki i astronomii, j. niemieckiego, geografii, chemii, informatyki czy historii. Uzyskanie wysokich wyników z wybranych przedmiotów przybliży uczniów do otrzymania indeksu na wymarzone uczelnie wyższe. Aby egzamin zdać, trzeba uzyskać minimum 30 proc. punktów.