
9 i 10.01 chłopcy z AP Reissa Szczecinek wzięli udział w turnieju piłkarskim Football Pro Masters dla adeptów piłki urodzonych w 2007 i 2008 roku. Udział wzięło 38 zespołów z Anglii, Niemiec i Polski. Z polskich zespołów wystąpiły między innymi reprezentacje Lechii Gdańsk, Pogoni Szczecin, Zagłębia Lubin, Śląska Wrocław, Warty Poznań, Olympic Wrocław, Reprezentacji AP Reissa. Z Anglii udział wzięły zespoły MFA London, z Niemiec Victorii Berlin. Pierwszego dnia, na specjalnie zbudowanych boiskach ze sztuczną trawą, rywalizowało 20, a drugiego 18 zespołów - czyli ponad 400 zawodników z 2007 i 2008 roku. Towarzyszyło im około 100 trenerów, liczni obserwatorzy, gwiazdy futbolu, media i przez 2 dni blisko 3000 kibiców, wśród których nie zabrakło szczecineckich rodziców dopingujących swoje pociechy.
Drużyna Akademii Reissa Reprezentacja Regionu wygrała swoja grupę bez straty punktu. W meczu półfinałowym dwukrotnie prowadziła z Anglikami, którzy wygrali wszystkie wcześniejsze spotkania, lecz w ostatniej minucie APR traci 2 gole, przegrywa mecz 2:3 i finalnie zajmuje 3 miejsce. Mateusz Stasiak został uznany najlepszym zawodnikiem całego turnieju, za co odebrał z rąk Piotra Reissa złotą piłkę, a drużyna oprócz dyplomów i medali, stroje Nike. Szczecinecczanie również strzelili najwięcej bramek z wszystkich zespołów. Dodatkowo trzech chłopców dostało powołanie na udział w obozie reprezentacji całej Akademii Reissa w dniach 24.-30.01 który odbędzie się w profesjonalnym ośrodku w Jarocinie.
W kategorii 2007r APR również ma jedną z najlepszych drużyn w Polsce, a nasi najzdolniejsi zawodnicy mają w przyszłości szansę rozwoju przez dołączenie do struktur Reprezentacji. Pokonali Zagłębie Lubin, Lechia Gd, Pogoń Szczecin, MFA London, by w finale pokonać w pięknym stylu Śląsk Wrocław 1:0
- Zadbaliśmy o to, by dzieci przeżyły fajną przygodę, zobaczyły coś niepowtarzalnego w zakresie samego udziału w tak wielkim i silnie obsadzonym turnieju rozgrywanym na obiekcie, na którym z klocków zbudowano profesjonalne boiska trawiaste i odbywają się np. koncerty największych gwiazd estrady, gdzie puchary są większe od dzieci a nagrody tak okazałe - mówi Krzysztof Stasiak z AP Reissa. - Nikt nie nastawiał się na jakikolwiek dobry wynik sportowy. Zaprezentowany poziom piłkarski naszych maluchów, ich zaangażowanie, waleczność i brak strachu przed markami znanymi z TV była bardzo pozytywnym zaskoczeniem dla nas i - miałem wrażenie - szokiem dla trenerów innych topowych zespołów, w tym reprezentacji APR i dyrekcji działu sportu w centrali.
Na podstawie info AP Reissa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie