
Wychodząc naprzeciw potrzebom i nowym trendom w piłce nożnej, Klub Sportowy UKS Akademia Piłkarska w Szczecinku zaprasza wszystkich chętnych chłopców a także dziewczęta, którzy urodzili się w latach 1997 – 2006, do skorzystania z zajęć treningowych w Akademii. Zajęcia prowadzi grupa profesjonalnie wyszkolonych trenerów. Zapewniamy, że na naszych zajęciach nikt nudził się nie będzie. Informacje o treningach można uzyskać pod numerami telefonów: 94 37 210 91, 94 37 201 92, 502 432 264, 668 493 375. (akademia)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To,że ma pan takie zdanie na temat Akademii,to wyłącznie pańska sprawa,ale nie znaczy to,że ma pan rację.Ilu zawodników w danym roczniku trenuje np.u Sajdaka,a ilu z porównalnego rocznika trenowało łącznie w Wielimiu i Darzborze?Czas pokaże ile będzie śpiewał Sajdak za wyszkolenie zawodnika.Ponadto,wiele talentów ginie w tych ciężkich czasach.Na dzień dzisiejszy to w Akademii najpewniejsze są płace dla trenerów i niektórych cieszy,bo z efektów pracy nikt ich nie rozlicza w właściwy sposób.Pozdrawiam.
Tak, przyznaję byłem i jestem zwolennikiem Akademii (uprzedzająć stwierdzenia, nie dla tego, że tam pracuje mój syn), bo wierzę, że mimo wielu nieprawidłowości, jest to jedyna szansa na zrobienie jako takiej piłki w Szczecinku. Czy dobrej, to nie wiem, bo lat zaniedbań nie da się odrobić w ciągu 2-3 lat. Druga sprawa, to ta, że na efekty szkolenia w Akademii trzeba poczekać może i 10 lat(przykład warszawskiej Legii, gdzie dopiero po 10 latach pracy wychowankowie zasilają pierwszy zespół.Jest jeszcze jedna rzecz, o której nie można zapomnieć. W porównaniu z innymi dobrze pracującymi Akademiami, w naszej jest wciąż za mało pieniędzy. Wystarczy posłuchac zawiedzionych rodziców. Chociaż z drugiej strony, to pomoc rodziców choć istnieje, to jest zbyt mała. Pozdrawiam wszystkich prawdziwych kibiców szczecineckiej piłki, bez podziałów.
Jeśli już,to Wielima.
Przykład skrajny:Wyniki z Salosem,starsi 1:2,młodsi 0:12!!!! Ponadto, ilu chłopaków odeszło z drużyny Sajdaka? Co się z nimi dzieje?Przypominam,że sport uczy i wychowuje.W Akademii wszystko dla drużyny Sajdaka i Michała P.,a reszta ratuj się jak kto może.Zatem, są lepsi i inni.
Widze, że Cię poniosło. Jeżeli chodzi szkolenie to w klubach Darzbór i Wielim juniorzy grali przez 10 sezonów w WLJ i to z dobrymi wynikami( Darzbór nigdy nie spadł z LWJ, a były lata gdzie był w czubie tabeli i młodzież grała jak równy z równym z drużynami ze Szczecina). Akademia na razie gra dwa sezony i trudno oceniać ich poziom, chociaż w 1 roku spadła z ligi WJ, ale dzięki rezygnacji i zawirowaniom. Dzisiaj zajmuje środek tabeli, a młodsi dół ( czy to szczyt mozliwości).Jescze jedno w AP tylko jedna grupa ma prawie wszystko, a gdzie pozostałe, zwłaszcza te młodsze. A Darzbór jeszcze trzy sezony temu ( seniorzy) grali na poziomie III ligi. Wystarczyło utzrymać to i dzisiaj młodzi ludzie mieliby gdzie grać. Zobaczymy kiedy seniorzy AP będą grać na tym poziomie ( III ligi). Zapowiedzi sa ambitne, a realizacja jak to u nas daleka od realiów.
O jakiej masowosci i efektach szkolenia piszesz w klubach Wielim i Darzbór?O tej, dzięki której zawodnicy obu seniorskich ekip 40 tysiecznego miasta prezentuja poziom klasy okregowej rywalizujac z potęgami: Dygowem, Wiekowem i Barwicami??? Czy o tej ze jeszcze nie tak dawno jeden z klubow jezdzil na mecze dwoch druzyn w 14 osobowym skladzie???byles kiedys na meczu mlodych Akademików gdy rywalizuja z powodzeniem z drużynami np ze Szczecina, Polic, czy Stargardu? Organizacja w Akademii pozostawia jeszcze sporo do życzenia to prawda, ale sportowo lubie przyjsc na stadion i zobaczyc jak druzyna z mojego miasta wygrywa lub wlaczy o zwyciestwo z najlepszymi w wojewodztwie. tyle w temacie.
od wielimia wara
Nie wiem czy ten wpis jest udziałem zawiedzionego rodzica. Niemniej poruszył on bardzo istotny problem.Rzeczywiście jest tak, że instruktorzy i trenerzy prowadzący zajęcia z dziećmi powinni posiadać odpowiednie uprawnienia do pracy z dziećmi. Warto byłoby to sprawdzić i zobowiązać prowadzących zajęcia do uzyskania tych uprawnień.Zarząd Akademii mógłby zorganizować kurs metodyczny dla kadry szkoleniowej.
Wielkim "Och" i "Ach" na temat Akademii był i jest Zbigniew P.Proszę,o opinię do komentrzy jn.Moim zdaniem Akademia to WIELKI NIEWYPAŁ,bo rozkłada masowość szkolenia w naszym mieście.Główny cel w założenich,to stworzyć nowy seniorski klub,a Wielim i Darzbór do likwidacji.Ot i cała przyszłóść szczecineckiej piłki nożnej.Pytam, kto za to jest i będzie odpowiedzialny?
I tak 75% starszych zawodników to ludzie z Wielimia. Trzeba było wspomóc finansowo szkolenie młodzieży w tym klubie i po krzyku. Ale nie, wszyscy byli mądrzejsi, to teraz mają.
Jaja sobie robią nabór .Na turnieje kasy nie ma a oni nabór robią . Stroję dali 3 lata temu dziury w dresach koszulki powyrastanę .Pozdrawiam pana prezesa.
Kilka lat temu z hukiem ogłoszono - powstała Akademia Piłkarska ,która połączyła dzieci z 2 klubów -Wielimia i Darzboru . Wszystko pięknie było do czasu . Teraz nie ma pieniążków na nic . Stroje stare , getry dziurawe nie wspominając juz o wyjazdach na mecze i turnieje - a obozy to temat tabu . Według Pana Prezesa AP obozy sa nie potrzebne ????!!!. Nie ma kasy na nic - rodzice robią zrzutę i sami płacą za transport - tylko po to żeby ich dzieci mogły sobie pograć - i chwała im za to .Szkoda też trenerów , którzy nawet jak mocno sie zaangażują to dostają pstryka w nos . Ciekawe czy Panowie Burmistrzowie wiedzą jak naprawdę jest w naszej wymarzonej kużni talentów piłkarskich - Akademii Pilkarskiej
wczoraj po treningu zostalismy poinformowani, ze w akademii nie ma na nic pieniędzy, jeżeli będą jakiekolwiek turnieje to rodzice będą płacić za udział w nich, a dowozić mamy własnymi samochodami. I po co chłopcy z rocznika 2011 wygraliście Tymbark - dla takiej akademii i szefostwa nie warto, bo nie wyciągnieto z tego zadnych wniosków. Szkoda tylko zaangazowania naszych dzieci
Może zamiast zapisów nowych dzieci , sprawdzić dlaczego odchodzą Ci co juz trenowali. Dlaczego tak "profesjonalni" trenerzy nie potrafia zatrzymać dzieci , a może to własnie przez nich one odchodzą . Ciekawy jestem , który z trenerów ma uprawnienia do prowadzenia zajęć z małymi dziećmi , bo na pewno nie ci którzy te zajęcia prowadzą ( chodzi o roczniki młodsze)