13 milionów złotych na nową szkołę transportu w Szczecinku. Partnerzy z całej Polski sprawdzali, czy warto

To pytanie zapewne nurtowało gości, którzy 30 czerwca odwiedzili Zespół Szkół Technicznych. Dariusz Matulewicz, prezes Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych, wraz z członkiem zarządu Grzegorzem Żmigrodem oraz Piotrem Piekarskim ze Stowarzyszenia POLSKI PKS przyszli przekonać się na własne oczy.

Wizytacja trwała cały dzień. Goście wraz ze starostą Krzysztofem Lisem, wicestarostą Danielem Rakiem i dyrektor szkoły Anną Wisłocką-Bogdanowicz przeszli przez wszystkie zakamarki placówki. Sprawdzali sale, warsztaty, wyposażenie.

Werdykt był oczywiście pozytywny, bo wizyta miała tak naprawdę charakter formalny. Ale przedstawiciele organizacji nie ukrywali uznania dla potencjału szkoły. Więcej - stwierdzili wprost, że ZST powinien celować w poziom najlepszych placówek w kraju.

Projekt to kompletna (kolejna) metamorfoza szkoły. Stara sala gimnastyczna zostanie przebudowana na nowoczesne sale dydaktyczne. Warsztaty i pomieszczenia szkolne przejdą gruntowną adaptację. Do tego kupiony zostanie specjalistyczny sprzęt i flota pojazdów szkoleniowych - autobus, ciągnik, bus i samochód osobowy.

BCU będzie miejscem, gdzie młodzież w wieku 14-24 lat, dorośli i nauczyciele będą zdobywać nowe kompetencje w transporcie drogowym. Wszystko w ramach Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji.

Współpraca z organizacjami branżowymi to nie tylko formalność. Partnerzy wejdą do Rady Programowej BCU, będą konsultować zakupy sprzętu, tworzyć programy szkoleń. Zorganizują konferencje, pomogą w promocji, przygotują platformę zdalnego nauczania. Na końcu - będą certyfikować zdobyte kwalifikacje.

Radni powiatu już podjęli uchwałę o powołaniu BCU i zatwierdzili statut. Formalnie droga otwarta. Projekt ma ruszyć jeszcze w tym roku.

Czy 13 milionów to dużo za nowoczesną szkołę transportu? W regionie, gdzie brakuje wykwalifikowanych kierowców i mechaników, to może być jedna z lepszych inwestycji ostatnich lat.