Drużyny piłkarskie wciąż czekają na wznowienie rozgrywek

      Coraz bardziej nerwowo robi się w szczecineckich zespołach piłkarskich, z których jeszcze ani jeden nie zainaugurował rundy wiosennej. Przeszkodą jest jak wiadomo niesprzyjająca aura i niekorzystne stany boisk w Szczecinku i w regionie. Zapytaliśmy trenerów szczecineckich zespołów co sądzą o takiej sytuacji i jaki będzie miało to wpływ na ich grę w rundzie wiosennej.

- Atmosfera wokół zespołu i rozgrywek coraz bardziej gęstnieje. Nie tylko ja, ale głównie zawodnicy nie mogą się doczekać, kiedy będą mogli zagrać wreszcie o coś. Samych sparingów mamy już dość- powiedział trener Darzboru, Krzysztof Bernatek.- Mimo wszystko nie zmienia to naszych priorytetów. Wciąż będziemy grać o jak najwyższą pozycję w końcowej tabeli. Czy awansujemy do IV ligi czas pokaże. Wiem, że ta runda będzie dla nas znacznie trudniejsza niż jesienna- dodał trener. 

Podobne zdanie ma trener Wielimia Grzegorz Berger: - Zdaję sobie sprawę, że będąc liderem po jesieni, wiosną czeka nas trudna rola obrony tej pozycji. Tymczasem czekamy na inaugurację wiosny i chyba doczekamy się jej dopiero w weekend 20/21 kwietnia, kiedy to zagramy w Darłowie, bo nadal niewyjaśniona pozostaje sprawa meczu derbowego Wielim – Darzbór (pierwotny termin 13.04., drugi 17.04, lub jeszcze inny). Droga do ewentualnego awansu nie będzie łatwa, ale zakładamy oczywiście grę o najwyższe cele. Czy się uda i co będzie, dalej czas pokaże. 

Trzeci szczecinecki zespół Błękitni gra w niższej klasie niż dwa pozostałe i cele ich też są trochę inne: - Choć w tabeli znajdujemy się dopiero na 6 miejscu, to będziemy starać się o jego poprawienie. Uważam, że tzw. „frycowe” zapłaciliśmy już w pierwszej rundzie i teraz chcielibyśmy pokazać na co nas stać w rzeczywistości- powiedział nam trener Janusz Berger. - Oczywiście, jak wszystkich, martwi nas bardzo niemożność wcześniejszego rozpoczęcia rywalizacji ligowej, co utrudnia nam utrzymanie wypracowanej formy. Mam tylko taką nadzieję, że ona się nie ulotni, zważywszy na fakt, że wreszcie zagramy. Otóż w sobotę 13 kwietnia o godz. 17.00 na boisku OSiR dawna „Lechia” mój zespół zagra mecz ligowy z Jednością Tuczno. Zapraszamy stęsknionych sympatyków piłki ze Szczecinka- dodał trener Błękitnych. 

Jeszcze wcześniej, bo o godz. 11.00 w sobotę, młodzicy drugiej drużyny Akademii Piłkarskiej (trener B. Szwałek) zagrają z Calisią Kalisz Pomorski. (zp)