
Wielim – Darzbór 2:0 (1:0)
Gole strzelili: Bartłomiej Knajdrowski 43 i Paweł Jakimiec 87.
Wielim: Kaszubowski – B. Knajdrowski, P. Spryszyński (71. Piekarz), Nowicki, Serafin (62. Duda), M. Knajdrowski, Paweł Mycyk (69. Butkiewicz), Malczyk, Górny, W. Gersztyn (84. Patryk Mycyk), Jakimiec.
Darzbór: Dykas – Jurjewicz, Kozanecki, Kusiak, Brodowicz, M. Góra, Kaczmarek, Kaszczyc, Szydlak, Siemaszko, Hałuszka.
Ponad 500 widzów obserwowało najciekawszy mecz tej jesieni w Szczecinku, piłkarskie derby Wielim – Darzbór. Darzbór zmobilizował na to spotkanie nawet tych graczy, którzy już od jakiegoś czasu w zespole ani nie grali, ani nie trenowali (Kaszczyc, Brodowicz, Hałuszka). Trzeba przyznać, że było to dobre posunięcie, ponieważ dzięki temu (choć ci gracze nie zaprezentowali olśniewającej dyspozycji) drużyna bardziej uwierzyła w swoje umiejętności i od początku spotkania podjęła walkę z teoretycznie lepszym rywalem. Początkowe dwa kwadranse, choć toczyły się pod dyktando Wielimia, to nie przyniosły efektów bramkowych żadnej z drużyn. Wielim miał bardzo dobre okazje w 20 minucie (Jakimiec), w 22 minucie (Gersztyn) , a najlepszą w 39 minucie zmarnował Górny, który z 11 m strzelił obok słupka bramki Darzboru. W 43 minucie na strzał zdecydował się Paweł Mycyk, piłkę odbił Dykas, a nadbiegający B. Knajdrowski umieścił ją w siatce. Do przerwy 1:0. Druga połowa nie była już toczona w tak szybkim tempie jak pierwsza. W 51 minucie najlepszą okazję ze strony Darzboru miał Hałuszka, ale jego strzał z około 20 metrów w ładnym stylu obronił Kaszubowski. W 68 minucie dobrą okazję miał Górny, ale jego strzał z ostrego kąta wybronił Dykas. Na boisku wciąż trwała zacięta walka o kolejne gole, w której inicjatywę miał Wielim. Darzbór ograniczał się do prób kontratakowania, jednak nie stwarzał z tego groźnych sytuacji podbramkowych. W 87 minucie nastąpiło decydujące rozstrzygnięcie, kiedy dokładną akcję przeprowadzili Górny, Butkiewicz i Jakimiec, a ten ostatni po wymanewrowaniu bramkarza Darzboru umieścił piłkę w pustej bramce.
- Wygrał zespół lepszy. My walczyliśmyna tyle, na ile starczyło nam sił i za to chcę chłopakom podziękować- powiedział po meczu trener Krzysztof Bernatek.
Z kolei trener Michał Ponichtera tak widział spotkanie- Nie skłamię chyba, gdy powiem, że wygrała lepsza drużyna. Byliśmy faworytem i chyba nie zawiedliśmy naszych sympatyków. Początkowo duża odpowiedzialność trochę pętała nogi chłopakom, ale z czasem uporządkowali grę i odnieśli zasłużone zwycięstwo, za które serdecznie im dziękuję. Dzięki Darzborowi za podjęcie walki, bo to sprawiło, że mecz był ciekawy.
Warto podkreślić bardzo sportową atmosferę, zarówno na trybunach oraz na boisku. Oglądaliśmy mało złośliwych zagrań, czy żółtych kartek. (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wygrała drużyna zdecydowanie lepsza pod każdym względem. Wielim Szczecinek to na dzień dzisiajszy nr 1 w tym mieście, Komentarze "panów" z Darzboru są żenujące. Trzeba umieć przegrywać.
[komentarz usunięty przez użytkownika]
[komentarz usunięty przez użytkownika]
gościu, ty nie jesteś taki głupi na jakiego wyglądasz, jesteś głupszy !!!
Choćby Wielim był nawet z Izraela to byłby bardziej szczecinecki niż darzbór
ja tez gratuluje zwyciestwa wielimowi tylko po co ktos taki jak ty wypowiada sie w ten sposob zajmijcie sie soba i swoja gwda bo stad jestes ty i twoj wielim i skonczcie juz pisac wielim szczecinek bo sami wiecie skad jestescie
ja tez gratuluje zwyciestwa wielimowi tylko po co ktos taki jak ty wypowiada sie w ten sposob zajmijcie sie soba i swoja gwda bo stad jestes ty i twoj wielim i skonczcie juz pisac wielim szczecinek bo sami wiecie skad jestescie
Gratuluje zwycięzcom wygranej a przegranym wytrzymałości w dążeniu do celu. Tylko jakiego.