Miny przeciwczołgowe, awanturnicy na Placu Wolności i uciekinier ze szpitala

W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażnicy miejscy podjęli 133 interwencje w stosunku do 197 osób. 

    - Na 25 sprawców łamania prawa nałożyliśmy mandaty karne. Z kolei wobec 22 osób sporządzimy wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Szczecinku – mówi „Tematowi” komendant Grzegorz Grondys. 

    W poniedziałek (29.09) strażnicy zabezpieczali miejsce, w którym pracownicy służby leśnej Nadleśnictwa Czarnobór (koło Szlaku Papieskiego) znaleźli 5 min przeciwczołgowych. Niebezpieczne znalezisko pochodzące zapewne z czasów II wojny światowej zostało podjęte przez saperów, wywiezione na poligon i tam zdetonowane.  

    W piątek (3.10) przed godz. 20 patrol podjął interwencję w stosunku do grupy osób zakłócającej spokój i porządek publiczny. Do zdarzenia doszło na Placu Wolności. Najbardziej agresywny mężczyzna ubliżał strażnikowi, niestosował się też do wydawanych poleceń. Został obezwładniony i umieszczony w radiowozie. Podczas przewożenia uderzał głową w ściany pojazdu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala na badania. 

    W niedzielę (5.10) po północy patrol złożony ze strażnika miejskiego i pracownika firmy ochrony mienia podjął interwencję przy jednym z lokali rozrywkowych na terenie miasta. 

    - Funkcjonariusze zatrzymali tam mężczyznę, który załatwiał potrzebę fizjologiczną w miejscu publicznym. Zatrzymany odmówił okazania dokumentu tożsamości oraz podania swoich danych osobowych. Usiłował się oddalić, a po zatrzymaniu awanturował się. Na miejsce zdarzenia wezwano drugi patrol Straży Miejskiej. Podczas obezwładniania mężczyzny drugi osobnik zaatakował jednego ze strażników kopiąc go w tułów i uderzając pięścią w głowę. Napastnik został obezwładniony i przekazany policji, a następnie osadzony w policyjnej izbie zatrzymań – dodaje G. Grondys.

    W niedzielę rano strażnicy interweniowali przy ul. Kościuszki. Mieszkańcy zgłosili, że środkiem ulicy podąża mężczyzna ubrany w strój szpitalny, próbując zatrzymywać jadące pojazdy. Mężczyzna został zatrzymany, odstawiony z powrotem do szpitala i tam przekazany rodzinie. (sw)