
Większość rzeźbiarzy używa dłut, ale Józef Nowak woli piłę motorową i siekierę. Efekty są na tyle ciekawe, że zdobyły międzynarodowe uznanie. Od 25 lipca w Galerii Sztuki Zamek będziemy mogli przekonać się, że z grubego pnia może powstać prawdziwe dzieło sztuki.
"Już jako dziecko bawiłem się siekierą. Ojciec był drwalem, więc drewna nie brakowało"
– wspomina artysta z Jordanowa. Po latach nauki w krakowskiej ASP wrócił do swoich korzeni. Dziś jest jednym z niewielu rzeźbiarzy na świecie, którzy tworzą wielkie figury, używając tylko piły i siekiery.
Na wystawie "Artyści" w Szczecinku zobaczymy kilkadziesiąt drewnianych portretów znanych twórców. Wszystkie w naturalnej wielkości, wszystkie wycięte z jednego kawałka drewna.
Józef Nowak ma niezwykły talent – potrafi uchwycić nie tylko rysy twarzy, ale też charakterystyczny ruch, postawę ciała.
"Każdy człowiek to inna melodia. Ja tę melodię wyrzeźbiam w drewnie"
– tłumaczy.
Choć mieszka w Bawarii i tam ma swoją pracownię, Nowak często wraca do Polski. Jego prace stoją w wielu miejscach świata – pomnik Jana Pawła II w Hamburgu, rzeźba w parku w Szanghaju, pomnik Chopina w Monachium.
Szczecinecki wernisaż już 25 lipca o godz. 17:00, Centrum Kultury Zamek.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe! :)