
W gminie Szczecinek świetlice wiejskie stały się miejscami, o które trzeba walczyć. Wójt Ryszard Jasionas przyznaje nawet – gdy chciał ostatnio wynająć obiekt w Parsęcku, okazało się, że wszystkie terminy na ten rok są już zajęte. Niech to będzie odpowiedź na pytanie, czy wiejskie świetlice są potrzebne.
Świetlice w gminie Szczecinek to już nie tylko miejsca sporadycznych spotkań. Stały właściwie prawdziwymi centrami życia społecznego, gdzie każdy weekend przynosi kolejne uroczystości rodzinne, spotkania wiejskie czy inne wydarzenia.
– W zasadzie chciałem ostatnio w Parsęcku coś wynająć i już się nie zmieściłem w tym roku
– przyznaje wójt Jasionas. – Czyli co weekend i w czasie tygodnia też są wynajmowane świetlice i to się dzieje i to się z tego powodu bardzo cieszymy.
Gmina celowo ustaliła symboliczne opłaty za wynajem, traktując to jako bonus dla mieszkańców. Efekt? Niemal każda świetlica ma pełny kalendarz rezerwacji.
– Przeżywaliśmy takie sytuacje na początku tego wieku, że pod gołym niebem się trzeba było spotykać – wspomina wójt. – A dzisiaj te świetlice są wykorzystywane na różnego rodzaju spotkania rodzinne, uroczystości rodzinne, uroczystości wiejskie, spotkania wiejskie.
Teraz gmina może pochwalić się prawdziwym rekordem. Ciekawym. Okazuje się, że żaden inny powiat nie organizuje tylu imprez sylwestrowych. – na każdej świetlicy, a jest ich ponad 20, odbywają się noworoczne spotkania.
Najnowszym nabytkiem jest obiekt w Gałowie, który właśnie otrzymał pozwolenie na użytkowanie. Podczas najbliższej sesji radni zadecydują o pieniądzach na zagospodarowanie terenu wokół budynku. W planach jest również świetlica w Wierzchowie.
– Każda świetlica ma swojego opiekuna, każda świetlica prowadzi różnego rodzaju zajęcia
– tłumaczy wójt Jasionas. – Niektóre świetlice są zagospodarowane przez kluby senior, niektóre świetlice są zagospodarowane przez samorządy wiejskie, czyli Rady Sołeckie i sołtysów, niektóre mają animatorów. Gmina pozyskuje też środki od powiatu szczecineckiego na zajęcia kulturalno-oświatowo-rekreacyjne. Te programy realizowane są w większości świetlic na terenie gminy.
– Najważniejsze jest też to, że to są miejsca wspólnych spotkań – podkreśla wójt.
– Nie można odmówić czegoś mieszkańcom którejś z miejscowości, bo nie mieli gdzie się spotkać.
A z tym akurat jest inny problem. Popularność jest tak duża, że terminy rozchodzą się jak świeże bułeczki – niektóre obiekty mają pełny kalendarz na cały rok z wyprzedzeniem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oj Panie Wójcie niektóre wasze świetlice pamiętają Gierka. Tak się Pan chwali a tu za bardzo ni ma czym.
Heniek nie przesadzaj. Biedna gmina, a Wójt wyciska pieniądze z rzadu, wojeówdztwa i powiatu. Więcej środków pozyskanych w niektórych latach niz w całym "wielkim" ratuszu Szczecinek. Brawo Wójt. Zawsze będzie coś do zrobienia...
te wybudowane za Gierka pamiętają Gierka :) no bo kogo mają pamiętać. Za to mają regularny lifting. Trochę nowych świetlić też powstało to info co nie wychylają nosa poza swoje podwórko.
A co ze świetlicą w Skotnikach?bo ta która jest to nie jest gminna tylko księdza !!!