
Okazuje się, że szczecineckie drużyny piłkarskie udział w grach Pucharu Polski traktują jako zło konieczne. Świadczy o tym fakt, że w zaplanowanej na środę 5 września 2012 roku III rundzie tych rozgrywek na szczeblu KOZPN, z trójki zespołów ze Szczecinka, udział wziął i swój mecz rozegrał tylko Darzbór. Udział wziął - i oprócz tego nic więcej. Jak nas poinformowano, drużyna pojechała do Chwiramu w bardzo osłabionym i uszczuplonym składzie, stąd też wynik… 7:2 dla gospodarzy, bo choć budzi zdziwienie, to za niespodziankę uznawany być nie może.- Chodziło tylko o to, aby nie płacić regulaminowej kary- powiedziano nam w Darzborze.
Inny szczecinecki zespół, Wielim, w ostatniej chwili odwołał swój wyjazd do Drawska na mecz z rezerwami III-ligowej Drawy. Z kolei Błękitni Wektra choć niechętnie, ale próbowali udać się do Człopy, ale ostatecznie zawiódł autokar i na mecz nie dojechali. Pytani przez nas działacze i trenerzy wszystkich naszych klubów twierdzili jednoznacznie, że wyjazdy na puchary są dla nich „jak kula u nogi”. Bo to i pieniędzy mało, w środę trudno o zwolnienia graczy z pracy, a ostatecznie to znikome są szanse aby w takim pucharze zaistnieć. Nietrudno nie przyznać im racji, choć z drugiej strony, to puchar właśnie daje jedyną możliwość pokazania się na arenie ogólnopolskiej. (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie