MKP Szczecinek z kolejną porażką, ale postawił się Flocie

W sobotę 25 marca na Stadionie Miejskim rozegrano mecz Kipsta IV ligi ZZPN, w którym MKP Szczecinek zmierzył się z liderem - Flotą Świnoujście. Mimo walki, zwyciężyli goście.

To był pierwszy w tym roku domowy mecz MKP Szczecinek. Rywal najtrudniejszy z możliwych - Flota Świnoujście, której punkty „urwał” w tym sezonie jedynie Bałtyk Koszalin. Jednak szczecinecczanie potrafili się postawić faworytom. Flocie nigdy nie gra się łatwo w Szczecinku i tak też było tym razem.

Podopieczni Zbigniewa Węglowskiego grali otwarty futbol i w jednej z akcji mogli nawet wyjść na prowadzenie, ale w piłką w słupek trafił Adam Jabłoński. Przez długi czas żadna z drużyn jakoś szczególnie nie dominowała w tym spotkaniu. Pierwszy gol padł w 35. minucie, gdy głową Vladislava Lihareva pokonał Krzysztof Bątkowski. Ten sam zawodnik w 41. minucie i strzale z bliskiej odległości podwyższył prowadzenie „Wyspiarzy”. Gola kontaktowego, ale i honorowego, zdobył dla dla MKP Adam Jabłoński w 77. minucie spotkania.

Wstydu nie było, szczecinecczanie postawili się Flocie, która w tym roku wygrywa swoje mecze w lidze różnicą jednej bramki. Faktem jest jednak, że to trzecia kolejna porażka MKP i już 11 w całym sezonie.

Piłkarze z naszego miasta mają na koncie 20 punktów i spadają na 13. miejsce w tabeli (1 pkt nad strefą barażową i 3 pkt nad strefą spadkową). 1 kwietnia MKP pojedzie do Wałcza na mecz z Orłem, ale wcześniej - 29 marca, uda się do Karlina na mecz Pucharu Polski z miejscowym Sokołem.

Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Flota Świnoujście 1-2 (0-2)
Bramka dla MKP: Jabłoński 77

MKP: Liharev, Węglowski, Jurjewicz (67. Koniuszy), Madej, Karaev, Jabłoński, Pawlak Ż, Mrówczyński (70. Wojciechowski Ż), Sobczyk, Barański, Okuszko (68. Szwejda)

Na ławce: Majewski, Mohr, Kołakowski, Rychko