
MKP Szczecinek otrzyma od miasta kolejne 50 tysięcy złotych na bieżącą działalność, jeszcze przed końcem 2024 roku. Tak zadecydowali dziś (28.11) radni na sesji Rady Miasta. Pewne wątpliwości dotyczące kolejnego wsparcia z budżetu miasta na sport seniorów miała Joanna Pawłowicz.
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek od 2025 roku miał wejść na zupełnie wyższy poziom. Do klubu miał wejść duży sponsor, a nieoficjalnie mówiło się o firmie Trawnik Producent. Wówczas miasto przestałoby wspierać finansowo IV-ligowy seniorski klub. Zresztą na czerwcowej sesji Rady Miasta, podczas której przegłosowano 150 tysięcy złotych dla klubu na rundę jesienną, burmistrz Jerzy Hardie-Douglas powiedział, że ma nadzieję, że to ostatni rok finansowania MKP z budżetu miasta.
W punkcie o zmianach w budżecie miasta na 2024 rok podczas czwartkowej (28.11) sesji Rady Miasta znalazło się między innymi kolejne 50 tysięcy złotych dla MKP Szczecinek. Głos w tej kwestii zabrała radna Joanna Pawłowicz.
- W czerwcu radni podjęli uchwałę o dotacji w wysokości 150 tysięcy złotych i odniosłam wtedy takie wrażenie, że właściwie jest to kwota najprawdopodobniej ostateczna, dlatego że jest duża szansa, że znalazł się sponsor i klub w jakiś tam sposób będzie mógł się w dużej części właśnie finansować sam bez pomocy miasta. Widzę tutaj kwotę 50 tysięcy i chciałam się tak zapytać, z czego wynika ta kwota, na co ona ma być przeznaczona i czy my mamy kontrolę nad tym, czy możemy po prostu wiedzieć na co te środki zostały wydatkowane
- powiedziała.
- Myśmy rzeczywiście podjęli taką uchwałę o przesunięciu środków i dotowaniu 150 tysiącami klubu. I muszę powiedzieć, że już wtedy ta kwota wnioskowana przez klub była dwukrotnie większa. Myśmy dali tych pieniędzy mniej, licząc na to, że sobie dadzą radę. Natomiast tam jest taka kwestia, że olbrzymia część w tej chwili pieniędzy idzie na wyjazdy zawodników poza Szczecinek. Chodzi tutaj z tego co wiem o grupę młodzieżową, która między innymi regularnie jeździ na różne mecze do Szczecina. I te wyjazdy pochłaniają znaczną część środków zgromadzonych również od sponsorów przez MKP. I po prostu im tych pieniędzy nie starcza
- odpowiedział burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.
Jak się okazuje, potencjalny inwestor do klubu nie przyjdzie. Przynajmniej w tym momencie. Wycofał się.
- Mówiliśmy o ewentualnym sponsorze. Wyglądało to bardzo obiecująco. Niestety, przynajmniej dzisiaj mogę powiedzieć, że sprawa jest nieaktualna. Sponsor się wycofał. Może jeszcze uda się w przyszłym roku do tego tematu wrócić, ale chwilowo jest to nieaktualne.
W przyszłorocznym budżecie zarezerwowana jest taka sama kwota jak w roku bieżącym. Zostanie ona przekazana do MKP wyłącznie w drodze konkursu. Na ten moment bez 50 tysięcy złotych klub nie byłby w stanie funkcjonować.
- Nie jest to jakaś oszałamiająca kwota, ale moje podejście jakby do przekazywania pieniędzy na sport seniorów Państwo doskonale znacie. Jest to wyjątek od reguły i ja nie jestem tym zachwycony. Ale z drugiej strony rozumiem wagę piłki nożnej w ogóle w Polsce i wśród społeczeństwa i również wśród mieszkańców Szczecinka. Jest to najpopularniejszy sport. I trudno się dziwić, że ludzie oczekują, że miasto będzie tutaj pomagało. Ja przypomnę, że w wielu miastach w Polsce kluby są w ogóle utrzymywane przez samorządy. Można z tym polemizować albo nie. Myśmy obrali inną drogę. Bardzo hojnie dotujemy sport dzieci i młodzieży nie dopłacając do sportu dorosłych. To jest jedyny wyjątek
- dodał burmistrz.
Głos zabrał także obecny na sesji Rady Miasta prezes MKP Szczecinek Krzysztof Kutrowski. Wspomniał między innymi o kosztownych wyjazdach piłkarzy grup juniorskich i młodzieżowych do Szczecina.
- Mamy bodajże cztery drużyny młodzieżowe plus dodatkowo jedną drużynę seniorską. Trzy drużyny młodzieżowe grają w najwyższych ligach wojewódzkich w naszym województwie i tutaj są ponoszone bardzo wysokie kwoty na dojazdy, na mecze ligowe. Przede wszystkim wszystkie mecze są rozgrywane w okolicach Szczecina. Koszt transportu jest dość wysoki. Tak samo wyżywienie dla tych zawodników
- powiedział.
Radny Szymon Kiedel zwrócił uwagę, że każda złotówka, którą miasto przeznacza na funkcjonowanie sportu dzieci i młodzieży, a w przypadku MKP także sportu seniorów, jest rozliczona w sposób odpowiedni. Mowa tu o wszystkich stowarzyszeniach, które sięgają po publiczne pieniądze. - Mamy w Urzędzie Miasta Wydział Kontroli i Nadzoru i te środki naprawdę są rzetelnie prześwietlane. Proszę mi uwierzyć, że każda złotówka, która jest zarówno przekazywana dla tych klubów, jeśli chodzi o sport seniorski, jak i sport młodzieżowy jest bardzo dobrze skontrolowana i dobrze rozliczona.
Głos jeszcze raz zabrała radna Joanna Pawłowicz:
- Jeżeli chodzi o sport seniorski, to myślę, że tutaj jednak te większe nakłady powinny ponosić same osoby, które taką dyscyplinę, a nie inną wybrały. Ale też muszę powiedzieć, że są w naszym mieście kluby, które też prowadzą taką działalność i nie korzystają z dofinansowania. I myślę, że szkoda, bo warto by jednak zawsze wystąpić o tą pomoc samorządową, o te środki, jeżeli oczywiście jest to w odpowiedni sposób uzasadnione.
Damian Cembrowski zadał jeszcze pytanie, które usłyszał od mieszkańców - czy oprócz pieniędzy z budżetu miasta, które otrzymuje MKP, dostali jeszcze jakieś pieniądze w ramach sponsoringu jednorazowego lub wielokrotnego od spółek miejskich miasta.
- Tak, posiadamy sponsorów, którzy nam systematycznie wpłacają za reklamę środki pieniężne i też jest jedna ze spółek miejskich, która wspiera nas jako reklamę po prostu na koszulkach czy na banerach meczowych - odpowiedział mu prezes MKP Szczecinek Krzysztof Kutrowski.
Tą spółką jest Miejska Energetyka Cieplna, którego logo znajduje się na plecach zawodników i na płocie na stadionie.
Ostatecznie radni 19 głosami za, podjęli uchwałę w sprawie dokonania zmian w budżecie miasta na 2024 rok.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
,,Myśmy dali" Panie,a to wy dobrodzieje z własnych kieszeni wyciągacie pieniądze że tak Pan mówi? czytać nie idzie ani patrzeć na to co się w tym mieście wyprawia,burżujstwo i kumoterstwo na potęge.
Ah te wyjazdy do Szczecina, są bardzo uciążliwe dla dzieci w szczególności jak się liga skończyła.
Kobieta która się po prostu na sporcie zabiera głos byle tylko zistnieć. Nie wie, że sport seniorski ma ogromne znaczenie w sporcie młodzieżowe. Każdy młody piłkarz marzy o grze w dobrej miejskiej drużynie seniorskiej I na tym poleg cały cykl szkoleniowy ale widać że nie dla wszystkich jest to zrozumiałe. Miasto podjęło mądrą decyzję. Brawo.
Popieram decyzję Rady
To jest dobry kabaret jednak. "Posiadamy sponsorów". Sprawozdanie finansowe widzę klubu, jeśli jako podatnik mam dokładać pół miliona rocznie. Publiczne. I jeszcze coś. Czy Akademia i inne grupy dziecięce i młodzieżowe nie są przypadkiem płatne przez rodziców dzieci, które tam chodzą? I po co to gadanie? Wszystko idzie na kopaczy seniorów.
Uzupełniam wypowiedź, że pieniądze powinny być przeznaczone na piłkarzy którzy osiągają wyniki
Reklama MEC. No tak. Taki biznes musi sie reklamować, jest tyle konkurencji :) Niemal jak arabskie linie lotnicze na koszullach topowych lig europejskich. Ech, lepiej wydajcie te poeniadze na inwestycje branzowe niz ten niby wyjątkowy , dumy sport, w ktorym nic nie znaczymy na arenie miedzynarodowej. Czasy podworek i czystych talentow juz minęły, a na tzw. profesjonalnej pilce wychodzimy tak jakoś 5:1 np. z Portugalią
Panowie bawią się w piłkę nożną. Nie za swoje. Na raczej niskim poziomie.
Panie burmistrzu!!! Są instrumenty sprawdzające kondycję finansową spółki, kost to około 300 PLN brutto. Uniknąłby pan kompromitacji. No i jakoś się zupełnie nie dziwię, że ten potencjalny sponsor spod Szczecinka nie wyłożył pieniędzy, a jak już by wyłożył to i tak nie swoje.
Inwestor się wycofał wszyscy w mieście wiedzieli że to blew !!!