
W niedzielę (5.05) zawodnicy Miejskiego Klubu Piłkarskiego Szczecinek rozegrali na swoim stadionie mecz 27. kolejki IV Ligi Zachodniopomorskiej. Przeciwnikiem był Sokół Karlino.
W 9. minucie gry Marcin Kaszczyc podał do Łukasza Jurjewicza, ale jego uderzenie bramkarz gości odbił na rzut rożny. 17. minuta to już próba Karola Saganowskiego, lecz piłka po jego strzale bez przyjęcia, minęła bramkę Sokoła.
W 23. minucie rywale objęli prowadzenie. Był to jeden z nielicznych strzałów w spotkaniu drużyny z Karlina. Uderzeniem z dystansu przy słupku popisał się Krystian Mural. W szeregach gości zapanowała euforia, ponieważ ich klub walczy o ligowy byt i każdy punkt jest na wagę złota. Kolejne minuty były raczej mocno spokojne, żadna z drużyn nie stworzyła specjalnego zagrożenia pod bramką przeciwników. W 45. minucie próba strzału Mateusza Góry, ale jednak futbolówka przeleciała obok słupka.
Do przerwy minimalne, ale mimo wszystko niespodziewane, prowadzenie Sokoła.
Druga część gry obfitowała już w o wiele więcej okazji, na boisku mogliśmy oglądać większą ilość groźnych akcji. W 51. minucie MKP powinien wyrównać. Najpierw piłka po strzale Mateusza Góry trafiła w słupek, a dobitka Saganowskiego... również obiła słupek bramki drużyny z Karlina. Wynik nadal nie ulegał zmianie. W 57. minucie goście przeprowadzili kontrę, ale strzał zawodnika był zbyt lekki, by zaskoczyć Mateusza Sochalskiego, który bez problemu złapał piłkę. W następnych minutach MKP szukał okazji do zdobycia bramki, wymieniał więcej podań. Długo jednak nic z tego nie wynikało. Dopiero w 77. minucie na strzał zdecydował się Mateusz Górny, ale jego próba również była niecelna - futbolówka minęła zaledwie słupek. Ataki gospodarzy wzrosły. W 80. minucie "zakotłowało się" w polu karnym Sokoła, ale bramkarz zażegnał niebezpieczeństwo i złapał piłkę w rękawice. Minęła zaledwie minuta, a kolejną świetną okazję mieli szczecinecczanie - wprowadzony wcześniej na plac gry Mateusz Jureczko uderzył jednak obok bramki. Czasu zostawało coraz mniej. W 85. minucie Mateusz Góra strzelał bezpośrednio z rzutu wolnego, jednak wprost w bramkarza z Karlina. Niecałą minutę później goście wybili lecącą w stronę bramki piłkę. Goście liczyli w tym momencie na kontrę. Jedna z akcji w 88. minucie zawodów mogła postawić "kropkę nad i", ale Mateusz Sochalski wyszedł z bramki i przerwał akcję. MKP szukał do samego końca gola wyrównującego, ale Sokół umiejętnie wybijał piłkę ze swojego pola karnego, a kiedy tylko mógł, grał "na czas". Ostatecznie wynik już nie uległ zmianie. Dla MKP to 12 przegrana w bieżących rozgrywkach. Przegrana z broniącym się przed spadkiem Sokołem to na pewno niekorzystna niespodzianka, faworytem był klub z naszego miasta. Szczecinecczanie przerwali świetną passę siedmiu kolejnych spotkań bez przegranej. MKP miał swoje okazje, ale jednak ich nie wykorzystał.
Klub z naszego miasta w tabeli zajmuje aktualnie 9. pozycję (39 pkt), prowadzi Chemik Police (63 pkt). W następnej kolejce (11.05) podopieczni Zbigniewa Węglowskiego zagrają w Szczecinie z rewelacyjnym wiosną Hutnikiem.
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Sokół Karlino 0-1 (0-1)
MKP: Sochalski, Kondratowicz, Jurjewicz Ż, Kusiak, Mac. Góra, Węglowski, Mat. Góra, Saganowski (64. Bedliński), Nakamura (56. Jureczko), Górny, Kaszczyc
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Majówka niszczy każdego :)