„Kwiatek” w "Ruchu" Chorzów. Zdał maturę, a w sparingu strzelił gola (aktualizacja)

               
Nie tak dawno informowaliśmy o powołaniu Mateusza Kwiatkowskiego na obóz przygotowawczy z pierwszym zespołem Ruchu Chorzów. Dziś trochę więcej informacji o postępach tego młodego gracza. Okazuje się, że w ciągu minionych 3 tygodni ten młody mieszkaniec Szczecinka miał przyjemność przeżyć kilka ciekawych momentów. Na początek miał zaszczyt odebrać z rąk Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka, brązowy medal za trzecie miejsce w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. Mateusz był jednym z lepszych zawodników swojej drużyny i często rozstrzygał o wynikach swojego zespołu, jak dwa gole i dwie asysty w meczu z Górnikiem Zabrze (4:2); gol, asysta i rzut karny z Lechem Poznań (3:1); gol w meczu decydującym o trzeciej lokacie z Polonią Warszawa (2:0). Podczas obozu z zespołem ekstraklasy „Kwiatek” dostał informację o zaliczeniu matury. W sobotę (2 lipca) Ruch Chorzów wygrał mecz kontrolny z Polonią Bytom, a Mateusz zaliczył swój debiut w ekipie ekstraklasy wchodząc na boisko w 72 minucie, a w 76 minucie swój debiut podkreślił strzelonym golem. Gola tego oraz słowa uznania dla Mateusza od dyrektora klubu można zobaczyć na youtube.pl wpisując „Ruch rozgromił Polonię”. Debiut jak marzenie. Dziś nie wiemy, jak potoczą się dalsze sportowe losy Mateusza, ale już nikt nie odbierze mu tego, co spotkało go w ostatnim czasie. Pewnie on sam ma świadomość, że czeka go wiele pracy, popartej szczęściem, aby zaistnieć na sportowej niwie kraju. Osoba Mateusza powinna być inspiracją dla wszystkich tych sportowców Szczecinka, którzy mają talent i chęci osiągnięcia czegoś w sporcie, nie tylko w piłce. Młodzi ludzie muszą mieć świadomość, że większość klubów w Polsce przyjmie każdego, kto wyruszy na testy medyczno-sprawnościowe, po których trenerzy zweryfikują jego zdolności (tak było w przypadku Mateusza). Wydaje się, że losy Mateusza powinny zainspirować władze naszego miasta, czy też potencjalnych sponsorów do zainwestowania większych środków i większego zaangażowania w szczecineckie środowisko piłkarskie, aby takie przypadki jak „Kwiatka” nie były odosobnione. Bo jeżeli jemu się powiedzie, to będzie to nie tylko promowanie jego osoby, ale i miejsca gdzie się wychowywał. Stwórzmy więc lepsze warunki, dla wszystkich miłośników „kopanej” w naszym pięknym, ale jednak ubogim sportowo (chodzi głównie o sport wyczynowy) mieście. Na dziś, jak to zgrabnie ujął jeden z naszych Czytelników, sport wyczynowy (choć nie tylko) w Szczecinku traktowany jest po macoszemu, a Szczecinek śmiało można uznać za "sportową dziurę ozonową”( w piłce nożnej szczególnie). Gdzie niby mają się podziać absolwenci Akademii Piłkarskiej, skoro oba klubu seniorskie są na skraju bankructwa? Warto więc chyba, w ramach możliwości stworzyć warunki do wychowania większej ilości takich „Kwiatków” i to nie tylko w ogródku.
(zp)

Aktualizacja:
W rozegranym 5 lipca drugim meczu kontrolnym Ruchu Chorzów, tym razem przegranym 1:2 z Rakowem Częstochowa, Mateusz Kwiatkowski znów popisał się skutecznością i w 38 minucie spotkania strzelił jedynego gola dla chorzowian. Gratulujemy.

Na zdjęciu po prawej - Mateusz Kwiatkowski
foto: niebiescy.pl