Kolejna porażka MKP. Tym razem na oczach burmistrza i gości z Francji

Nie idzie ten sezon, a w szczególności rok, MKP Szczecinek. W sobotę 22.04 szczecinecczanie po słabym meczu przegrali 14 raz w IV lidze. Tym razem z Wybrzeżem Rewalskim Rewal. Jest źle. I to bardzo. Ale czy ktoś w klubie w ogóle tego słucha?

W piękną słoneczną sobotę, MKP Szczecinek grał w IV lidze z Wybrzeżem Rewalskim Rewal, beniaminkiem rozgrywek. I raczej szybko został sprowadzony „do parteru”. W 9. minucie rzut karny na gola zamienił Daniel Chyła. Ataki gości nie malały. W 32. minucie kolejnego gola strzelił Borys Jałoszyński. Przede wszystkim piłkarze MKP zostawiali zbyt dużo wolnej przestrzeni rywalom, popełniali błędy przy wyprowadzaniu piłki, co chętnie wykorzystywali zawodnicy Wybrzeża. Nawet szczecineccy kibice co jakiś czas krzyczeli z trybun „Nie stójcie, grajcie!”. W 76. minucie gospodarzy finalnie dobił ponownie Daniel Chyła - znowu z rzutu karnego.

Mecz z trybun oglądała delegacja z zaprzyjaźnionego francuskiego Noyelles-sous-Lens. Obecny był także zastępca burmistrza Szczecinka Maciej Makselon, rzecznik prasowy UM Mateusz Ludewicz i dyrektor OSiR Szymon Bibik. Nie mogli być zadowoleni z tego, co obejrzeli tego dnia.

Chciałoby się wreszcie napisać coś pozytywnego o naszej lokalnej drużynie seniorów, ale te wyniki mówią same za siebie. W 24 meczach, MKP przegrał aż 14-krotnie. Do tego tylko w 2023 roku na 8 spotkań, 6 przegrał.

Ale czy ktoś z klubu jest w stanie powiedzieć głośno wszystkim fanom piłki nożnej: „Przepraszamy, ten sezon jest dla nas fatalny i postaramy się nie powtórzyć go w przyszłości”? Obecnie wygląda na to, że nie.

W sobotę (29.04) MKP Szczecinek zagra w Szczecinie z Hutnikiem. W tabeli klub z naszego miasta spadł na miejsce barażowe o utrzymanie.

Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Wybrzeże Rewalskie Rewal 0-3 (0-2)

MKP: Liharev Ż, Madej (80. Koniuszy), Karaev, Jurjewicz Ż (80. Rychko), Węglowski, Wojciechowski (46. Szwejda), Bagniewski, Barański (80. Grabowski), Góra, Jabłoński (63. Mrówczyński), Sobczyk