Co to był za mecz! MKP Szczecinek rozgromił Pogoń

W sobotę (18.05) na Stadionie Miejskim rozegrany został mecz 29. kolejki IV Ligi Zachodniopomorskiej. Przeciwnikiem Miejskiego Klubu Piłkarskiego Szczecinek był beniaminek rozgrywek, Pogoń Połczyn Zdrój.

Od pierwszych minut widoczna była przewaga gospodarzy. I już w 6. minucie MKP wyszedł na prowadzenie. Piłkę w siatce rywali umieścił Mateusz Jureczko. Już w 12. minucie zrobiło się 2-0. Tym razem bramkę zdobył Mateusz Góra. Chwilę wcześniej "zakotłowało" się pod bramką gości z Połczyna, ale udało im się wybić piłkę spod własnego pola karnego. W 14. minucie rywale próbowali strzelać bezpośrednio z rzutu wolnego, ale pewnie obronił Mateusz Sochalski. Minutę później akcja przeniosła się na drugą część boiska i pod drugie pole karne. Po kwadransie było już 3-0 dla MKP! Ładnym strzałem popisał się Mariusz Bedliński. 19. minuta to kolejna świetna okazja MKP i dwa słupki w ciągu kilkunastu sekund. Gospodarze mogli prowadzić jeszcze wyżej.
W 25. minucie i akcji z rzutu rożnego MKP podwyższa prowadzenie! Na listę strzelców ładnym uderzeniem wpisał się Karol Saganowski. 
Niespełna minutę po tej sytuacji, podopieczni Zbigniewa Węglowskiego ruszyli do kolejnego ataku, który okazał się ponownie skuteczny! Tym razem po szybkim rozegraniu piłki i potknięciu się zawodnika rywali, na 5-0 trafił Mateusz Górny.
W 28. minucie obrona Sochalskiego. Kolejne minuty meczu tylko pokazywały, że przewaga MKP nie ulega żadnej wątpliwości. W międzyczasie na piłkę z przerażeniem spoglądali piłkarze Pogoni. Skończyło się na uderzeniu w siatkę boczną. W 33. minucie znowu było groźnie w polu karnym przeciwników. Bramkarz jednak wybił futbolówkę i zażegnał niebezpieczeństwo.
Jeszcze w końcówce pierwszej części gry kolejna szansa dla MKP, ale piłkę łapie bramkarz Pogoni. W 45. minucie desperacka próba gości, ale daleko od bramki. Do przerwy po świetnej grze, gospodarze prowadzili aż 5-0 i wiadome było już, kto tego dnia sięgnie po komplet punktów. Goście w pierwszej części praktycznie nie istnieli.

Druga połowa i kolejne ataki MKP Szczecinek. W 55. minucie gry bramka na 6-0 autorstwa Łukasza Jurjewicza - obrońca gospodarzy pokonał bramkarza Pogoni strzałem z pola karnego. Minutę później akcja Pogoni, ale piłka minęła słupek bramki Sochalskiego.
W 65. minucie z bramki wyszedł golkiper Pogoni i złapał piłkę. Chwilę później MKP strzelał nad bramką. W 70. minucie interweniował golkiper z Połczyna. Dwie minuty później rywale próbowali zdobyć gola, ale piłka minęła słupek. W 75. minucie gry MKP po raz kolejny trafia w słupek. Co się nie udało w tej akcji, powiodło się już w 77. minucie, kiedy to drugiego gola ładnym uderzeniem ustrzelił Mateusz Góra. 7:0! Kolejna groźna akcja i... kolejna bramka! Strzelcem tym razem Marcin Kaszczyc. Nokaut na Stadionie Miejskim. Zaledwie 60 sekund później Pogoń ma rzut karny, strzał z 11-metrów ląduje w siatce Sochalskiego. Gola zdobył Mateusz Hamer. Honorowy gol dla gości stał się faktem. MKP Szczecinek jednak nie zamierzał przestać strzelać - 85. minuta i 9-1. Do siatki Pogoni trafił znowu - już po raz trzeci - Mateusz Góra.
Szczecinecczanie rozbili rywali, na Stadionie Miejskim zadowoleni musieli być także kibice - niezbyt często ogląda się 10 bramek w trakcie jednego spotkania. To drugie najwyższe zwycięstwo w historii MKP Szczecinek - w ub. roku zawodnicy wygrali 10-0 ze Spartą Węgorzyno.

W tabeli ligowej, podopieczni Zbigniewa Węglowskiego plasują się na 9. miejscu (43 pkt). W następnej kolejce (25.05) MKP pojedzie do Polic na mecz z liderem IV ligi, miejscowym Chemikiem.

Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Pogoń Połczyn Zdrój 9-1 (5-0)
Bramki dla MKP: Jureczko 6, Mateusz Góra 12, 77, 85, Bedliński 15, Saganowski 25, Górny 26, Jurjewicz 55, Kaszczyc 80

MKP: Sochalski, Jurjewicz, Węglowski, Kusiak, Kondratowicz (50. Drzewiecki), Maciej Góra (60. Bednarski), Bedliński, Jureczko, Górny (70. Tovmasyan), Saganowski (40. Kaszczyc), Mateusz Góra

foto: MKP Szczecinek

Patryk Witczuk