
Pełne 90 minut plus 30 minut dogrywki oraz w zwieńczeniu konkurs rzutów karnych potrzebne były do wyłonienia zwycięzcy w meczu z cyklu Pucharu Polski edycji KOZPN, pomiędzy Zawiszą Grzmiąca i Darzborem Szczecinek. W normalnym czasie gry zanotowano wynik bezbramkowy. Zmiany wyniku i rozstrzygnięcia nie przyniosła również 30-minutowa dogrywka i dopiero w rzutach karnych lepszy okazał się zespół ze Szczecinka, który karne wygrał 4:2, a skutecznymi egzekutorami byli: Hubert Czeszczewik, Łukasz Jurjewicz, Maciej Szydlak i Maciej Jaroszyński. Jak powiedział nam trener Janusz Leszko, jego zespół mógł ten mecz wygrać w normalnym czasie gry, lecz w kilku sytuacjach zabrakło odrobiny zimnej krwi ze strony napastników.- Chciałbym jednak podkreślić, że mimo stawki, którą był awans do kolejnej rundy PP, mecz toczony był w bardzo przyjaznej, spokojnej i fair atmosferze. Zawodnicy szanowali się wzajemnie i nie zauważyłem jakiejkolwiek złośliwości ze strony którejś z drużyn. To zasługuje na pochwałę- zakończył Leszko.
Drugi szczecinecki zespół Wielim zrezygnował z udziału w Pucharze Polski i swój dzisiejszy mecz z Koroną w Człopie oddał walkowerem dla rywali.
Foto: archiwum.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo Hubert!!!!!!!!!!!!!!!
hahahaa Wielim sie sie bał tylko po co tam jechać ?? lepiej potrenować na lige...
Ty nie myśl za Wielim- bo myśliwym zostaniesz!!Martwisz się za kogoś na zapas ,zachowujesz się jak Opiekunka Społeczna!
zajmij się swoim podwórkim.Nie siej fermentu i świętuj awans:)
ja myśle ze Wielim tez powinien ..oddać walkowera w meczu derbowym z Darzborem .. skoro boi sie jakiejś Człopy
Brawo Maryś ! :D